Dzień dobry,
Emma się powolutku u nas zadomawia, ale jeszcze tęskni za swoim domem tymczasowym. Jest wyjątkowo energiczna, zwłaszcza w ogrodzie, bryka, podskakuje, wszystko musi obwąchać. Po schodach chodzi nawet trochę za szybko. Trudno jej zrobić sensowne zdjęcie, aparat nie nadąża Do spania upodobała sobie posłanie przy grzejniku i podusię z fundacji. Kanapy nie wiedzieć dlaczego jakoś nie przypadły jej do gustu, chociaż robiła już do nich przymiarki. Na razie woli posłanie.
Ogólnie jest z niej łakomczuszek, co dostanie, zamiata z talerza w mniej niż minutę. W domu jest grzeczna, robi się coraz bardziej serdeczna i ufna.
W załączniku kilka pierwszych zdjęć. Na razie z telefonu.
Pozdrawiam,
Hania
Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości