Dziękuję
Mordkę cudem udało się sfotografować
podstępem
No właśnie... MAX nawet suczkę sąsiadki pogonił szczerząc kły :/ Do nas przyzwyczaił się. Czasami ma jeszcze odruchy nieufności, tzn. żeby go pogłaskać trzeba na metr wyciągać rękę, w przeciwnym razie zaskomli jakby ktoś skórę z niego zdzierał. I boi się mężczyzn ;/
Wiele przeszedł.. ostatnio nawet zauważyłam, że poza tylną, kuleje również na przednią łapę (okazało się, że ma źle zrośniętą)
Dlatego nie chcę go stresować i mącić mu w głowie wyjazdem, nowymi ludźmi
Ale trzymam kciuki, żebyście miały cudowną pogodę i świetna zabawę