izadt napisał(a):jutro jadę do niego i do sosnowca do suni, może uda mi się wyciągnąć je na spacer, zrobić zdjęcia i ocenić ich zachowanie, miejmy nadzieję, że oba kropki wyjdą szybko ze schronu...
dalmibea napisał(a):Figa, to rozumiem ze jak go wstawilas to bedziesz starala sie o dalsze aktualizacje psa ibedziesz utrzymywac kontakt ze schroniskiem i dostarczysz nam jakis nowych informacji o nim.
Tak na marginesie i na przyszlosc zanim wstawisz watek psa na forum zobacz regulamin , watek wstwiania psow na forum
viewtopic.php?f=1&t=462
Psiak jest już u nas w domku nie bał się wejść do samochodu, podczas podróży był troche przestraszony ale bardzo nie rozrabiał. Po przyjeździe pod blok poszliśmy na spacer razem z moją Dejla. Można powiedzieć że to była miłość od pierwszego wejrzenia Od razu sie polubili. W domu Skiper jest troche zdezorientowany, chodzi z kąta w kąt i wącha. Mam nadzieje że za niedługo się troche uspokoi.
Jego rany na łapach wyglądają chyba jeszcze gorzej niż na zdjęciach... Ma też rane na ogonie. Jest bardzo chudy, widać mu prawie każdą kość... Ale miejmy nadzieje że za kilka dni trochę przytyje.
Po pierwszym spacerze mogę powiedzieć tyle że troche szarpie na smyczy ale to pewnie dlatego że jest w nowym otoczeniu. Gdy tylko się go skoryguje chodzi ładnie przy opiekunie. Do innych psów jest nastawiony pozytywnie. Dziś nawet jeden baardzo na niego szczekał a on nawet nie zwrócił na to uwagi przechodząc obok. Myślę, że kiedyś mieszkał w mieści bo gdy tylko wysiedliśmy z samochodu ciągnął do klatki. nie boi się też chodzić blisko ulicy.
Jak będzie z zostawaniem w domu nie wiem.. Może uda mi się to jeszcze dziś sprawdzić.
Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości