łatka napisał(a):Dostaliśmy przesyłkę z Niemiec: Karnityna i Omega 3. Bardzo dziękujemy. Fara dostała też mocno 'wypasioną' kosteczkę i smaczki. To bardzo miłe.
Nasza rozrabiara miewa się dobrze. Rządzi w lesie i wyleguje się w ogródku, kiedy ja w nim zasuwam (to dotrzymywanie towarzystwa widocznie uważa za swój wkład pracy). Może to i lepiej, że nie przejawia zainteresowania architekturą krajobrazu, unikamy dzięki temu niepodziewanych zmian w nasadzeniach.
Ostatnie wiadomości nie były zbyt dobre, więc śpieszę z bardziej optymistycznymi. Na całe szczęście stan Fary zauważalnie się polepszył. Już drugi dzień nie unika jedzenia i rano sama podnosi się z łóżeczka na spacer. Co prawda kupki zostawia, gdzie jej przyjdzie ochota ale robi je w miarę regularnie i siusia też regularnie. Nie jest źle. Lekarstwo doszło do nas w sobotę rano, czyli wszystko idzie zgodnie z planem.
Pozdrowienia,
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości