Oprócz tego, że jestem oddaną miłośniczką dalmatyńczyków to również jestem fanką Gwiezdnych Wojen.
W planach miałam przygarnięcie suni, która dostała by imię Księżniczka Leia (w skrócie Leia). Los jednak chciał, że w moim domu zamieszkał piękny psi okaz i w ten sposób Księżniczka Leia została Lordem Vaderem (w skrócie Vaderem)
Czyli naszemu Bagusowi (pod takim imieniem jest w zaadoptowanych, gdzie można o nim poczytać) zmieniłam imię. Już nawet na nie reaguje, a w nocy jak chrapie to brzmi dokładnie jak Lord Vader
Vader jest cudownym psem, ogromnie inteligentnym, upartym indywidualistą. Od września idziemy do szkoły, żeby troszkę się podszkolić i wyszlifować umiejętności
Dodane po 2 minutach:
a tu się straaaaasznieeee boję burzy. Vader podczas burzy staje się malutkim pikusiem, wciska się w najmniejsze kąty i inne dziwne miejsca