W długi weekend Dora przeprowadziła się do nowego domu.
Mieszka pod Warszawą. Ma do dyspozycji duży teren do biegania i wkoło jeszcze okoliczne łąki i lasy.
Sunia czuje się dobrze w nowym domu. Uwielbia długie spacery. Lubi wodę. Pani Agnieszka opowiadała, że jak byli nad jeziorkiem to całe ludzkie towarzystwo miało świetny ubaw obserwując Dorę podczas pogoni za żabami i ważkami. Suńka skakała jak kangur
. W ogrodzie wytropiła wczoraj jeża (okazało się że chyba stałego lokatora, bo kilkukrotnie wynoszony powracał
)
Mimo, że trochę pracy trzeba w nią włożyć, to rodzina się nie zraża, bo Dora potrafi skraść serce. Dziś zaliczyła pierwszą ucieczkę, ale wróciła. Na początku tak robiła też u Aleksandra, ale jak już się zadomowiła to było wszystko ok. Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło.