Baśka/6 lat

[magmal]

imię: Baśka
płeć: suka

wiek: ok. 6 lat
wielkość: srednia
rasa: dalmatyńczyk

opis: Basta to dalmatynka w średnim wieku. Sunia jest wychudzona i zaniedbana, ma zmiany skórne. Basta jest zdezorientowana w nowym miejscu, ale bardzo łagodna.

BŁAGAMY O DOM TYMCZASOWY!!!!!

[chili1304]

wieczorem jak Wikuś zaśnie przysiąde do ogłoszeń dla Basty

[agrazka]

nie nagłaśniajcie jeszcze

[moniulek]

nie nagłaśniajcie jeszcze

??

[agrazka]

Mam ją jest w opłakanym stanie, wzięłam ja na dom tymczasowy inaczej nie mogłam

[dalmibea]

Agrazka , jestes kochana , normalnie az mi ciarki przesly z radosci ze ja masz .
Jaka ona sliczna

[Vilena]

Ty to masz wielkie serce U Ciebie na pewno szybko dojdzie do siebie
A jak ją dziewczyny zaakceptowały?

[agrazka]

Nie wiem czy dojdzie, nie chce jeść Dziewczyny dają radę, choć słodko nie jest Baśka warczy na Gabi - ta ją próbuje zaczepiać i coraz bardziej rusza za kotami. Saba na Baste. Suchego nie tknie ani Sabiny ani Gabiski, ugotowałam ryż z piersią i też nie bardzo. Sabe jak wzięłam to nie jadła, może to kwestia czasu, a może sterylki.

[dalmibea]

mysle ze sunie trzeba by bylo odrobaczyc , tylko nie wiem czy jej stan zdrowia na to pozwala ,
zaduzo wrazen na raz , moze jutro zacznie jesc , bo jak nie to trzeba by bylo z nia do weta , moze ma cos z zoladkiem albo jelitami , zeby chociaz wet jej brzusio obsluchal . Bo inaczej moze zejsc sunia

[agrazka]

nie strasz mnie, tylko nie to. Ona tak podzióbała tylko, jutro kupię biszkopty, może to będzie jadła. puszcza bąki, teraz leży, cały dzień chodziła, jak dla mnie to coś z tym kręgosłupem nie tak, albo stawy. Ma taki łukowaty kręgosłup. Tył ma chudzieńki, a i dzis upału nie było, a ona dyszała, dziewczyny nie.

[dalmibea]

Wiesz , juz nic nie chcialam pisac , ale ten jej kregoslup mi od razu podpadl , taki sam jak mial Merlin , duze prawdopodobiensto jest ze ma zespol konskiego ogona , moze byc ze i ma bole , naprawde jest badzo lukowaty , typowy dla zmian na kregoslupie , mOze dostala kopa w kregoslup

[magmal]

jej przypadek bardzo przypomina mi Merlina, który też z łódzkiego schronu był wyciągnięty.

Dzisiejszy dzień jest dla niej stresujący. Wczoraj miała sterylkę. Na razie jej zachowanie przypisuję temu. Jeśli jutro, pojutrze jej stan psychiczny, zachowanie, jedzenie nie poprawi się to zaczynamy się martwić i trzeba będzie ją pokazać wetowi.

Tak czy siak będzie potrzebowała konsultacji u weta odnośnie tych guzków i postawy na którą zwraca uwagę Grażyna.

[Vilena]

Kurcze, mam nadzieję, że to nie będzie to co napisała Bea.
Jak dalmat nie chce jeść piersi z kurczaka to już na prawdę musi być z nim źle
Tak mi szkoda tych biednych kropków, a ciągle przybywają następne

[dalmibea]

Calkiem mi jakos umknelo ze sunia jest swiezo po sterylce , moze ja od tego wszystko boli , no i ta postawa kregoslupa dlatego taka przygarbiona bo ma bole. Na wczesniejszych zdjeciach ze schronu nie podpadlo mi to tak .
Magda , masz racje , trzeba dac suni dwa trzy dni spokoju , zeby doszla w spokoju do siebie .

[agrazka]

Dziewczyny macie mój telefon jak co to dzwońcie, piszcie. Teraz to można ją ogłaszać, musi to być ktoś odpowiedzialny. Czytałam o Merlinie raz jeszcze - podobny przypadek. Zjadła dwa kęsy kurczaka gotowanego z reki i nic więcej. Co tu robić? Boję się o nią, nic nie robię tylko ją śledzę.