Baśka/6 lat

Psy, które od nas odeszły.

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Re: Basta/6 lat

Postprzez dalmibea » Wt sie 16, 2011 1:24 am

Daj jej duzo spac i staraj sie narazie nie zwracac na nia zbyt duzej uwagi , daj jej czas na zaklimatyzowanie sie ,nawet jezeli ja zamkniesz w pokoju , gdzie bedzie miala swoj kocyk cos do picia to powinna sie polozyc i nadespac wszystko , ona bardzo duzo w tak krotkim okresie czasu przeszla . Musi dojsc do siebie , moze ja naprawde wszystko boli , o ile jutro jej stan sie pogorszy to trzeba w srode do weta , jezeli nie , to poczekaj do srody .
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: Basta/6 lat

Postprzez moniulek » Wt sie 16, 2011 8:40 am

Agrazka moja druga sunia jak przyjechała do mnie też nic nie chciała jeść przez 4 dni...nawet karminie z ręki czy łyżeczki nie pomagało. Myślę, że to kwestia kilku dni i zacznie coś podbierać.
Druga sprawa sterylka, moja Doti też bardzo cierpiała kilka dni po. Nawet z łóżka nie chciała wstawać i załatwiać się.
Avatar użytkownika
moniulek
 
Posty: 677
Dołączył(a): Pt lis 05, 2010 2:02 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Basta/6 lat

Postprzez dalmibea » Wt sie 16, 2011 11:11 am

Jednego nie rozumiem , jak mozna sunie ktora jest na kwarantannie odrazu sterylizowac i do tego sunie w takim stanie .
Z jednej strony nie chca psa wydac tylko na DT bo "moze wlasciciel sie po nia zglosi " , a z drugiej stronie sterylizuja ja jakby byla juz ich wlasnoscia .
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: Basta/6 lat

Postprzez moniulek » Wt sie 16, 2011 11:22 am

dalmibea napisał(a):Jednego nie rozumiem , jak mozna sunie ktora jest na kwarantannie odrazu sterylizowac i do tego sunie w takim stanie .

To prawda, pamiętam jak przyjechała Megi. Pani doktor nie zgadzała się na sterylizację w początkowym stanie (skrajnym wychudzeniu)
Avatar użytkownika
moniulek
 
Posty: 677
Dołączył(a): Pt lis 05, 2010 2:02 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Basta/6 lat

Postprzez magmal » Wt sie 16, 2011 11:31 am

wyniki badań krwi suni są dobre. Rozmawiałyśmy z Grażyną, że jeśli weterynarz nie będzie miał przeciwwskazań co do przeprowadzenie zabiegu to zrobią sterylizację. Sunia była badana i oglądana przed zabiegiem.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: Basta/6 lat

Postprzez dalmibea » Wt sie 16, 2011 11:34 am

no tak , ale mimo wszystko nie jest jeszcze ich wlasnoscia , a po drugie , przeciez to bez badania widac ze pies jest w zlym stanie ,psychicznym i fizycznym mimo ze wyniki krwi sa dobre
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: Basta/6 lat

Postprzez agrazka » Wt sie 16, 2011 1:07 pm

Sterylizacja była jakby dla mnie, powiedziano mi, że jej stan jest ok i nic nie szkodzi zdrowotnie na przeszkodzie. Dziś zjadła 5 biszkoptów i pół suchej bułki moczonej w mleku :shock: Otworzyłam kocią puszkę i też trochę dziubneła, teraz powtórzę to jeszcze raz, może gdyby to stało - ale nie mam takiej możliwości. Dzwoniłam do swojego wet kazał jej podać, pyralgin w czopkach i podałam. Nie może być zamknięta w pokoju bo piszczy, ja nie mam sumienia. U mnie wszędzie są posłania, a ona na dywanie się tylko kładzie. Brzucha dokładnie nie mogę zobaczyć, bo nie kładzie się na boku wcale, mało siedzi jak usiądzie to tylne uda lecą na bok, odchylają się i kładzie się (nie może ich utrzymać przy sobie. Ona powinna mieć spokojny dom, bez chodzenia po schodach. Reszta wieczorem.
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Re: Basta/6 lat

Postprzez dalmibea » Wt sie 16, 2011 4:38 pm

Dobrze ze sunia cos zjadla , ale z tego co wiem to psy wogole mleka nie toleruja , chodzi o cukier mleczny ktory znajduje sie w mleku tak zwana laktose , do jej trawienia potrzebna jest laktasa ktora produkowana jest w jelicie cienkim , a psy laktasy nie produkuja i tak nie trawia laktosy .
Objawy , wzdecia , biegunki , bolesne skurcze brzucha .
A co do kociego jedzenia nie jestem ekspertem , ale slyszalam ze pies ponoc nie moze jesc kociej karmy , bo,
karma dla kotów w porównaniu z karmą dla psów zawiera znacznie więcej protein, a jej dłuższe spożywanie prowadzi do zakwaszenia organizmu.Obciążone zostają między innymi wątroba i nerki, a we krwi i moczu występuje wyższy poziom mocznika.
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: Basta/6 lat

Postprzez agrazka » Wt sie 16, 2011 8:05 pm

ok, robie co mogę właśnie wróciłam z lecznicy dostała kroplówkę, z rany się sączy, wymiotowała bardzo. Jest teraz dobrze tylko płynne pokarmy - czyli miksujemy ryż z piersią i zobaczymy co będzie dalej. Sunia jakby żywotniejsza po tej kroplówce. Zmiany skórne są po pchłach te na plecach, guzy powycierane stare rzeczy, inne to brodawki i nic złego podobno, dostała zastrzyki, sprawdzony miała brzuch, ma ok. 6 lat. Jest ziszczona życiem i warunkami w jakich żyła, rodziła kilkakrotnie. Nic nie robię tylko cały dzień za nią ganiam, nie jest to łatwe. Może być zgarbiona po sterylce, na pewno to ją boli i ciągnie.
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Re: Basta/6 lat

Postprzez magmal » Wt sie 16, 2011 10:02 pm

Grażyna, serdecznie dziękujemy że zajęłaś się sunią.

Liczę na to, że jej stan jest spowodowany dolegliwościami po sterylce i jak trochę dojdzie do siebie to będzie zupełnie żywotnym i fajnym psem.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: Basta/6 lat

Postprzez dalmibea » Wt sie 16, 2011 11:48 pm

Grazynka , ja wiem ze to ogromne obciazenie dla ciebie , trzymam kciuki zeby sunia szybko doszlo do siebie , kto wie jak ta steryke spaprali , mysle tak jak Magda ze te dolegliwosci sa spowodowane bolem po sterylce . Napewno ma jakis stan zapalny , nieczysto zrobiona sterylka i u oslabionego pa jest to super zrodlo dla infekcji .
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: Basta/6 lat

Postprzez agrazka » Śr sie 17, 2011 12:04 pm

Obrazek

Obrazek
łazi za mną krok w krok, jak wejdę do natrysku to piszczy. Żeby spała muszę siedzieć w miejscu.
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Re: Basta/6 lat

Postprzez dalmibea » Śr sie 17, 2011 12:20 pm

Jak fajnie spi , niedziw sie ze za toba chodzi , to Ty ja z tamtad wyciagnelas , poglaskalas , przytulilas , nakarmilas , dalas cos zjesci i pic , to normalne ze Basta cie od razu pokochala i boi sie ze cie straci , kogos kto jest dobry dla niej , no i mysli sobie , ta pania to musze pilnowac zeby jej nie zgubic , bo ona jest dobra dla mnie , no i nie moze sie jej nic stac bo wtedy znowusz bede sama :(
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: Basta/6 lat

Postprzez Vilena » Śr sie 17, 2011 7:10 pm

dalmibea napisał(a):ta pania to musze pilnowac zeby jej nie zgubic , bo ona jest dobra dla mnie , no i nie moze sie jej nic stac bo wtedy znowusz bede sama :(

Ona na pewno tak sobie myśli, Grażyna uratowała jej życie! :)
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Basta/6 lat

Postprzez agrazka » Śr sie 17, 2011 8:28 pm

Życie to jej uratuje ten kto ją weźmie :), choć na moje oko to ona w tym schronisku by nie przetrzymała.
Dziś jest lepiej trochę - je, tzn. z pół litra zmiksowanej papki i poczęstowała się 2 groszkami Sabiny. Dostała jeszcze zastrzyk przeciwwymiotny. Jest z zdecydowanie lepszej kondycji, tylko znowu z rany cieknie :( Jest bardzo delikatna, nie można jej dotknąć koło brzucha, wczoraj u wet też histeryzowała ciut. Ma jeszcze wenflon, chyba muszę jej wyjąć jutro (bo został na wszelki wypadek) tylko nie wiem jak? Uciska się tą łapkę przez moment? Obrazek

na noc miała fartuch bo liże ranę, dobrze, że został po Sabie.

Obrazek
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron