przez magmal » Śr sie 31, 2011 9:56 pm
Tymek jutro rano zostanie zapisany do weterynarza. Dziś był obserwowany przez weta w hotelu. Ewidentnie bolą go uszy. Opiekunowi próbowali wyprowadzać Tymka na smyczy, ale gdy tylko obroża znalazła się blisko uszu, Tymek natychmiast padł na ziemię i bez opamiętania tarł uszami. Zobaczymy co powie wet po badaniu.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /