Cezar /Fundacja Przyjaciele dla Zwierząt/ ok.10 lat

Psy, które od nas odeszły.

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Cezar /Fundacja Przyjaciele dla Zwierząt/ ok.10 lat

Postprzez dalmibea » So lut 20, 2010 9:48 pm

Dzisiejszy email :
Zwracamy sie z prosbe o pomoc w szukaniu nowego domu dla Cezarego, ponieważ wykazuje on jednak objawy agresji.
Pogryzl juz parę osób, w stosunku do innych naszych psów też nie zachowuje się przyjaźnie.Trzymamy go w osobnym pokoiku, ale to równiez nie wpływa dobrze na jego psychikę.Kojec odpada, bo ma za krotka okrywe włosową, więc zamarznie.
Prosimy o pomoc w szukaniu dla niego domu, ponieważ u nas nie ma możliwości aby był tylko jeden pies.

Pozdrawiam serdecznie

Olivia Matyja
fundacja Przyjaciele dla Zwierząt
tel. 602 380 777

Informacje o Cezarku ze strony fundacji :
Cezar przybył do nas tydzień temu, został oddany przez swoich właścicieli, po dziesięciu latach wspólnego życia.Taki spotkał go los, wiernego przyjaciela rodziny i nic nie jest w stanie wytłumaczyć ich bezwzględnego zachowania.Tak nie traktuje się przyjaciół!
Pies bardzo cierpiał i był niesamowicie smutny, pierwszą noc przepłakał dosłownie z żalu za swoją byłą rodziną.
Teraz już spokojniejszy, jest bardzo kochanym i miłym psem, opiekuje się naszą sunią Aferą Afi, wspólnie biegają i bawią się razem.

Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano N sty 30, 2011 10:48 pm przez dalmibea, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez dalmibea » Śr kwi 14, 2010 10:58 pm

A co z nim?
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Pn cze 28, 2010 9:29 pm

Jutro zadzwonie i zapytam o niego :cry:
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Pn cze 28, 2010 11:51 pm

OK ; zapytaj prosze , notdalmatiner napewno by jakis domek dla niego znalezli , oni sa bardzo zaangazowani w pomaganiu starszym , chorym i takim dalmatom ktore nie maja juz zadnych szans na nowy domek, zapytaj prosze o niego
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » N lip 04, 2010 6:27 pm

Cezar to potwornie skrzywdzony pies , mieszkał przez 9 lat jako domownik przebywał razem z domownikami , aż po tylu latach wyrzucili go na korytarz , pojawiło się dziecko , on niby stał się agresywny . A Cezar nie wiedząc za co został ukarany , starał się pewnie zwrócic na siebie uwagę w ten sposób.
Oddali go więc do Fundacji , pies przez rok "płakał" odbiło się to jeszcze bardziej na jego psychice . Rzeczywiście ma swój pokoik , podwórko , nie trzeba przesadzać z czułościami bo nie lubi , da się głaskać ale tylko tyle ile uzna za potrzebne. Nie da ruszyć swojej rzeczy pilnuje swojego legowiska , zabawek jak oka w głowie koty toleruje , czasami pogoni ale nie robi krzywdy . Ładnie aportuje ale nie należy nigdy niczego zabierać mu z pysia , trzeba poczekać aż położy.
Psy tak sobie z tolerancją , bardziej suczki .
On boi się do końca zaufać człowiekowi , bo ,ma prawie 11 lat i został przez człowieka potraktowany jak zbędny , zniszczony przedmiot do wyrzucenia. :cry:
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » N lip 04, 2010 11:38 pm

to znaczy ze on jest jeszcze aktualny?
Ok , to trzeba szukac dla niego odpowiedzialnych ludzi z doswiadczeniem i to szybko , bo staruszkowi czas ucieka.
Zajme sie nim jutro
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Pn lip 05, 2010 4:18 pm

Tak rozmawiałam z Oliwią o nim , stąd ta wiedza , smutna iokropna historia Cezara tak jak ludzie którzy go skrzywdzili :cry:
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » Wt lip 06, 2010 8:36 pm

On jest bardzo aktualny od ponad roku . ma ponad 10 lat , prawie 11 lat :( życie ucieka mu przez pazury bez prawdziwego domku , chociaz miał szczęście w nieszczęściu ze nie trafił do schroniska tylko do Fundacji i wspaniałych ludzi.
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Wt lip 06, 2010 11:02 pm

czy jest szans na nowe akktualne zdjecia ???
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Pt lip 16, 2010 9:57 pm

Tak Bea tylko muszę zadzwonić i poprosić Oliwię , a ostatnio doba za krótka :( Ale Cezar to moje oczko , ponieważ został nieprawdopodobnie skrzywdzony psychicznie . :cry:
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » Śr sie 11, 2010 10:08 pm

wstyd , ale nie mam nawet czasu zadzwonić :oops: :oops:
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Śr sie 11, 2010 11:33 pm

na kolana i do kata z toba, wstydz sie , wstydz !!!
Kurde , potrzebujemy pare zaangazowanych ludzi , ktorzy chociaz odbiora ci te telefonowania i robienie ogloszen , to przeciez nic nie kosztuje , ok , jedynie rozmowa za telefon i troche wolnego czasu, ale my przeciez tez sobie nie kazemy placic za kazda drobnostke ktora robimy a i nasza doba ma tez tylko 24 godz..
Najwieksza zaplata jest przeciez dla ludzi kochajacych zwierzeta udzielona pomoc i radosc w oczach psa ktory jest nam za to wdzieczny.
To uczucie jest nie do zaplacenia, a taka pomoc ma wieksza wartosc jak pieniadz.
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » So wrz 04, 2010 2:44 pm

piszę to na kolanach , bo jak .....................nie mam już kiedy zadzwonić .
Dlatego między innymi wątek suni Luny ze Słupska mnie troche zdenerwował. Litości nad nami , jesteśmy tylko 3 słownie "trzy"
:cry:
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » Wt paź 19, 2010 9:24 pm

Dawno nikt go nie odwiedził , a to psiak którego bardziej juz skrzywdzić się nie da . Opiekunowie zasłużyli na czarny kwiatek ,mam nadzieję że kiedyś dostaną :(
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Wt paź 19, 2010 10:36 pm

Danka , a co z ta pania co chiala starszego dalmata i myslala o Kropku , moze Cesar ???
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Następna strona

Powrót do ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

cron