Rose i Jack (Berta i Figaro) ponownie wyzucone szukaja domu

[dalmibea]

No to trzymam kciuki ,
miejmy nadzieje ze wybraly sie na spacer po okolicy , jak zglodnieja to wroca.
Dalmatynczyki maja wspaniala pamiec , potrafia sobie szybko i na dlugo zapamietywac miejsca w ktorych tylko raz i krotko byly .

[Vilena]

O rany! Ale się ściśnieniowałam Mam nadzieję, że się znajdą

[chili1304]

ja pitole! oby nic im sie nie stało i żeby szybko się znalazły...

[dalmibea]

No i co z psiakami ?
Znalazly sie ?
Nie moge sobie wyobrazic zeby je ktos do auta zabral , jezeli tak to trzeba pytac po schroniskach , moze do lokalnego radia dac ogloszenie albo i do gazety .
Trzeba je koniecznie dalej szukac i porobic ogloszenia i porozwieszac gdzie sie tylko da

[bwh]

Akcję szukania domu dla dalmatyńczyków możemy wznowić Psy odnalezione, sąsiad słyszał jak psy szczekały w lesie a mój Muminek mieszaniec tropiący naprowadził mnie na trop i odnalazłem u ludzi do których podeszli, Ci nakarmili, napoili i zastanawiali się co dalej.. bo tez mają 3 psiaki (jednego młodego boxero-podobnego do oddania w dobre ręce..) Teraz psy mają 2 dni ZakazOpuszczaniaKoszar trochę z musu bo na 2 dni wyjeżdżam (dokarmi je brat..) Dzięki wszystkim za pomoc..

[dalmibea]

cale szczescie ze sie odnalazly , az mi kamien z serca spadl ,
serdeczne dzieki jeszcze raz za to ze je pan do siebie przyjal i nimi opiekuje.

[Gość]

ufff kamień z serca.

Panie Pawle, czy trzeba Panu karmę dla nich wysłać? (magmal)

[bwh]

Nie. Nie ma potrzeby wysyłania karmy. Choć akcja karmy to wspaniała rzecz.. Ja daję radę. Jak chciałbym aby te psiaki miały już swój dom do którego się będą mogły przywiązać.

[Vilena]

Całe szczęście, że się znalazły!

[chili1304]

super wiadomość! bo juz miałam myśli różne w sensie czarne

[roma_121]

ale psikusa zrobiły psiaki dobrze że się znalazły

[bwh]

Dały popis... Ale już jestem do tego przyzwyczajony. Wszystkie psy jakie miałem na początku mi uciekały także norma .

[moniulek]

Jak nasza parka się miewa?

[Vilena]

No i co z imionami w końcu?

[bwh]

Trochę liczyłem że to będzie kłopot (w dobrym słowa tego znaczeniu) nowego właściciela ale chyba jednak ja będę musiał je przyzwyczaić do imion (nawet jak nazywa się Pies Figaro to nie znamy imienia suni...) Także niech będzie propozycja Vileny czyli Jack i Rose.. może być?? A dopiszę jeszcze że wczoraj udaremniłem ucieczkę kolejną.. był prawie ukończony podkop. Kierowniczką i wykonawcą budowy była Rose, zdradziły ją brudne łapy