przez magmal » Wt kwi 19, 2011 5:22 pm
dom jest w Otwocku u mamy mojej kumpeli.
One też są fanatyczkami dalmatyńczyków.
Nasz niezawodny G. zadziałał i psiak prawdopodobnie już jutro będzie grzał tyłek na kanapie, a nie na betonie w boksie......
Dziewczyny potrzebujemy wsparcia na transport. Popytajcie proszę. Każdy grosz się dla nas liczy.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /