Fara dziś była na wizycie kontrolnej u weta.
Dostała jeszcze zastrzyk sterydowy i antybiotyki na 2 kolejne dni. Do picia Pani Ania będzie gotować Farze siemie lniane, żeby złagodzić podrażnienia przewodu pokarmowego + cały zestaw leków które mają polepszyć jej kondycję. Stan zdrowia Fary po ponownym pobycie u Pani Ani znowu się poprawił.
Obecnie największym problemem Fary jest totalny brak kontroli nad potrzebami fizjologicznymi. Absolutnie w żaden sposób nie sygnalizuje, że potrzebuje wyjść. Teraz dla odmiany sika w domu
.
Za miesiąc czeka nas ponowne USG, żeby sprawdzić czy zmiany zapalne w żołądku i trzustce ustąpiły czy się rozwinęły (rak)......
Pani Aniu, po raz kolejny serdecznie dziękuję za opiekę nad Farą. Wiem ile kosztuje to Panią i całą Pani rodzinę.