FARA/12 lat/pod opieka osoby prywatnej/ hotelik w Jarocinie

[chili1304]

Znacznie gorzej idzie jej pokonywanie schodów, wstawanie i siadanie. Czasem przy próbie wejścia na schody się zsuwa, a przy schodzeniu ześizguje i przewraca.

Znam to wszystko...mój Bruno dokładnie miał identyczne objawy nie mógł sam usiąść i podnieść się...po schodach był wnoszony bywało,że i znoszony...czasem też zalatwiał swoje potrzeby w domu tak właśnie wygląda starość do czego zmierzam; został mi po nim świetny lek dla staruszków na bóle kostne,kręgosłupa,reumatyczne lek nazywa się Movalis i myśle,że mógłby ulżyć Farze gdy ma te gorsze dni,wet zalecił podawać po 1/2 tabl wówczas gdy ma bolesci.Brakuje tylko 4 tabletek...jeśli potrzeba przekaże lek Achajce wiec bedzie do odebrania w Wawie.Całus dla Fary a dla Pani ogromne wyrazy uznania i podziękowania za tak troskliwą opieke nad sunią.

[łatka]

Pojutrze będziemy u weterynarza, odbieramy zamówioną karmę, to się zapytam o to lekarstwo. Muszę się upewnić, czy można je podawać z tym pakietem, który Fara już otrzymuje. Dziękuję za pomoc.

[roma_121]

widać że Farcia ma ogromną wolę walki... ale to nic dziwnego jak ma dla kogo żyć niestety starości nie da się pokonać ani oszukać niestety...

Ja osobiście podziwiam Państwa że pomimo tego że Farcia nie jest z Wami od początku potafiliście oddać się jej całkowicie, pokochać i wspierać... to dzięki Wam Fara prezentuje się teraz tak dobrze na prawdę należą się Wam ukłony i serdeczne podziękowania

[łatka]

Pozdrowienia od Fary.
Sunia miewa się całkiem dobrze. Apetyt bardzo jej dopisuje, można według niej ustawiać zegarek. Zawsze pamięta, kiedy jest jej pora karmienia. Zrobiła się całkiem okrąglutka.
Po lesie biega całkiem żwawo, jednak w domu na drewnianych śliskich podłogach znacznie gorzej sobie radzi. Po schodach wewnętrznych trzeba ją zawsze znosić i pomagać przy wdrapywaniu się na górę. Poza tym raczej jej stan nie uległ zmianie. Problem kupek-niespodzianek niestety nie zniknął, jedynie my się już do nich przyzwyczailiśmy.
Fara uchodzi na naszym osiedlu za rozrabiakę. Taka jest z niej awanturnica, że jak idziemy w lesie to inne zwierzaki na jej widok po krzakach pryskają. Żadnemu nie przepuści. Duży czy mały, każdemu chce pokazać, kto tu rządzi. Czasem to strasznie śmiesznie wygląda, bo przecież to psia babcia.
Fara była dzisiaj z nami w gościach. Zabraliśmy ją ze sobą trochę z konieczności, bo nie mogliśmy być w domu w porze jej karmienia i z duszą na ramieniu, obawiając się żeby nie zrobiła nam jakiejś niespodzianki, ale zachowała się bardzo grzecznie. Zwiedziła i przewąchała całe mieszkanie, zjadła swój obiadek i resztę spotkania spędziła śpiąc pod stołem.
Wklejam zdęcia Fary i filmiki z pracy w ogrodzie, ale muszę powiedzieć, że trudno mi się w tej kwestii z Farą współpracowało. Chciałam zrobić jej zdjęcia, ale biegała jak nakręcona w moim kierunku. Postanowiłam, że skoro się tak rusza to zrobię film, a ona stanęła jak zamurowana. Efekt mojej pracy nie jest zbyt imponujący, ale przynajmniej widać jak się obecnie nasza Farusia-Klusia prezentuje.

http://img51.imageshack.us/img51/8597/img1703sn.jpg
http://img440.imageshack.us/img440/3383/img1704un.jpg
http://img847.imageshack.us/img847/7007/img1712jg.jpg
http://img3.imageshack.us/img3/2236/img1708yve.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/11/img1722dm.jpg/
http://www.youtube.com/watch?v=gdnxHpmze2M
http://www.youtube.com/watch?v=nfuSulPKz3Y
http://www.youtube.com/watch?v=584CfrbfoNM

[Vilena]

Dziękujemy za nowe info o Faruni
I nowe zdjęcia

[roma_121]

a właśnie przez święta myślałam co tam u Faruni a tutaj widać że dziewczyna nam się rozbrykała świetnie moja też uchodzi za pogromcę wszystkich i wszystkiego u mnie na osiedlu

ciesze się że Fara dobrze się czuje i jeszcze raz dziękuje za wspaniała opiekę nad tą suczką

[łatka]

Mamy ferie zimowe a więc więcej czasu na spacerki po lesie. Fara generalnie lubi spacerować, zwłaszcza od czasu gdy zajarzyła, że spacer oznacza jedzenie. Niestety nie każdy prowadzi do pełnej miski i jest wówczas nieco rozczarowana po powrocie, bo jeść to ona lubi bardzo. Jej stan niewiele się zmienia. Na dworze jest bardzo aktywna, a w domu trzeba jej pomagać. Oznaki zbliżającej się kupki staramy się wyłapywać i czasem nawet z sukcesem, bo Fara towarzyszy mi dosłownie wszędzie. Leży prawie na kółkach fotela kiedy pracuję, obserwuje mnie w kuchni, wpycha się do łazienki kiedy się kąpię i nawet kiedy biegam na bieżni to kładzie się obok spać. To jest mój cień, tylko taki na czterech łapach z wiecznie merdającym ogonkiem. Filmik z zimowego spacerku załączę jak tylko znajdę pomoc. To niestety nie jest moja najmocniejsza strona.

[Danka]

Nasza kochana "paróweczka" , piękny widok , najpierw "sprint" a potem "pies padł" A co innych psów to Fara broni dostępu do opiekunów , zazdrośnica

[łatka]

http://youtu.be/Ak5AP9ECeao

[Achajka]

jejku Pani Aniu dziekujemy za wspaniala opieke, nie moge sie napatrzec na Farę, dzieki Pani Fara wyglada cudownie i widac ze jest szczesliwym psiakiem.

[agrazka]

dzielna z niej sunia, nic dziwnego, że chodzi jak cień za taką opiekę

[dalmibea]

Jestem pod wrazeniem , patrzylam dwa razy czy watku czy to naprawde chodzi o Fare, ona calkiem inaczej biega,taki zywy i energiczny ma chod.
Ma calkiem inna postawe i jest o niebo w duzo lepszej kondycji jak pare miesiecy temu . Bardzo pewnie i mocno trzyma sie na lapach. Nabrala super figurki i ma sliczna siersc. Ta sunia ma ogromna wole zycia.

[magmal]

Farunia w zimowej odsłonie
w ubranku, które podarowała polskim dalmatom Pani Barbara z Niemiec.

[Danka]

No Farusi brakuje tylko nart

[agrazka]

dziękujemy pani Barbarze zawsze to cieplej dziewczynie