BARON/10 lat/MA DOM

[roma_121]

on na żywo jeszcze piękniej się prezentuje jest przekochany trzymam kciuki za niego należy mu się najlepszy domek na świecie wierze, że nie jednej osobie serduszko podbił

[littlesplashs]

The last nights my husband and I have talked about many things that came on our pack of dogs. After Biru's dead, of course, we want to help more and I would not mourn forever, because now the running times of things can not be changed and Biru had a great time.
Now, we have considered to give our love another poor soul, as long as it dwells on earth.
Baron has never really know what it means to be loved. With the knowledge that he dwells not be long among us, he should have a good life until he decides to leave.

We want to give Baron a home. Bea will certainly discuss anything further with Magda and then we wait for the Baron

[gosia]

You&your husband have a heart of gold, thank you very much for all

[sylwiaszp]

Both of you are good people! I met Baron when I was taking Sonia home - it's a nice, smiling, funny looking dog. I'm really sorry about Baster, but anyway his last days probably were the best in his life. Thank you, meeting people like you and the SOS Dalmatynczyki team rebuilds the trust and confidence in a better world

best regards

Sylwia
Sonia (Tico) owner

[dalmibea]

A co u Soni slychac ?

[roma_121]

I hope that Baron will be finally happy. You and your husband will surely give him much love. Baron is a great dog and deserves a real home.

[sylwiaszp]

Z Sonia w porzadku, calkiem przejela nasze zwyczaje i tak sie zaaklimatyzowala, ze nawet nie wiem, co powiedziec: jest sliczna i madra, jak zwykle. Jest zaszczepiona, odrobaczona, powinnismy ja troche odchudzic. Na spacerach grzeczna, ludzi bardzo lubi (szczegolnie jesli maja jedzenie i sa sklonni sie podzielic). Poza tym calkowicie przejela role "dziecka w futrze" (czyli dokladnie to, przed czym ostrzegaja trenerzy psow). Male zamieszanie mielismy tylko wtedy, gdy zajmowalam sie psem mojego ojca (tez dalmatynczykiem). Po 24 godzinach stwierdzilismy, ze mniej obciazajace i stresujace jest jezdzenie do starego psa kilka razy dziennie niz trzymanie ich razem. Warczaly na siebie absolutnie o wszystko (mimo ze oba sa dosc przyjazne i sympatyczne do innych psow), jedno ulozone na miejscu natychmiast bieglo na poslanie konkurenta, na jedzenie trzeba bylo jednego wyprowadzac, by drugi mogl spokojnie zjesc, o poglaskaniu zadnego z psow nawet nie bylo mowy. Heca na calego. Oczywiscie po tym, jak stary pies zniknal z domu Tico znowu przeistoczyla sie w przytulajacego sie futrzaka. 10-letni pies mojego ojca znowu beztrosko biega z pileczka. Nikt by ich nie podejrzewal, ze sie tak zachowywaly. Mam zdjecia, ale we wrzucaniu ich jestem fatalna, postaram sie je wrzucic na watek Tico

pozdrawiam

Sylwia

[dalmibea]

Super ze Tico miewa sie dobrze , no tak to juz jest z tymi futrzanymi dzieciakami , zazdrosne czasami bardziej jak dzieci na dwoch nogach

[kate]

sorry ale Baron chyba nie ma 10lat?

[roma_121]

ostatnio lekarz stwierdził, że ma tyle lat.

[kate]

oby się udało z jakimś domem.....całe życie psiak ma przerąbane

[roma_121]

jak Magda z Beatą się zgodzą to dom na niego czeka

[dalmibea]

Planujemy przewiez staruszka na Weekend za dwa tygodnie.
Kate, jak do nas trafil 2009 to bylo mowione ze ma okolo 6 lat , mogl miec rownie dobrze 7 lat, a teraz mamy 2012 , czyli 3 lata pozniej, tak ze pasuje to co teraz wet powiedzial.
Baron niedoslyszy, niedowidzi, ma problemy ze stawami, wszystkie zeby do usuniecia, jest chory i dokladnie nie wiadomo na co, sa robione badania a lekarze "dreptaja" w miejscu a stan jego sie pogarsza, moze sie biedak sam poddaje , bedzie jeszcze pod katem cukrzycy badany i przyjedzie do Janette zeby chociaz na stare lata miec swoj domek i zeby nie musial umierac sam bez swojej pani, a moze dojdzie do siebie i pozyje jeszcze 2-3 lata w nowym domu .

[roma_121]

ja myślę, że jak chłopak zobaczy że ma nową rodzine, która go kocha szybko stanie na nogi

[chili1304]

Janette ma Cudowne serce,niewielu jest takich ludzi...
Szacunek mam ogromny dla niej