zdjęcie Baronka z czerwcowego spotkania w Miłkowie
Cieszę się że tam był, cieszę się, że jego ostatnie dni i miesiące były szczęśliwe, że miał wokół ludzi, którzy dbali, głaskali i kochali. Szkoda, że tak krótko cieszył się tym szczęśliwym życiem . Biegaj psiaku za tęczowym mostkiem