BARON/10 lat/MA DOM

Psy, które od nas odeszły.

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez littlesplashs » Pt kwi 13, 2012 9:25 am

Dziękuję Chili
Nasze Dalmatyńczyków muszą znosić tyle cierpień, które mogą być złagodzone jedynie z miłości "Miałem dość tego!

(Google tłumacz) :D
littlesplashs
 
Posty: 14
Dołączył(a): Cz mar 15, 2012 12:23 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez kate » Śr kwi 18, 2012 7:52 pm

Bea, pamiętam go doskonale, wolontariuszka z Wolomina go wiozła i jak opowiedziała co tam się dzieje to chyba nawet Korabiewice to raj, psy z otwartymi złamaniami leżące pod płotem, masakra. To dzięki uporowi Danki się udało. Wtedy była mowa o 4-5 latach....nie ważne, ważne że zazna jednak szczęścia, strasznie mi go szkoda było.
Avatar użytkownika
kate
 
Posty: 119
Dołączył(a): N lut 21, 2010 1:55 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez dalmibea » Śr kwi 18, 2012 8:58 pm

Jestem ciekawa jak on podroz zniesie, jak zareaguje na nowy dom, czy bedzie zadowolony, boje sie zeby biedaczek sie tym wszystkim za bardzo nie stresowal, bo jak tu psu powiedziec ze jedzie do domu, a nie ze go gdzies wywoza :cry:
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez agrazka » Śr kwi 18, 2012 11:24 pm

tego nie da się im wytłumaczyć, my to wiemy :)
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez chili1304 » Cz kwi 19, 2012 9:27 am

agrazka napisał(a):tego nie da się im wytłumaczyć, my to wiemy :)

dokładnie jest tak jak piszesz Grażynko,
Posłuchajcie moja Sara jest prawie 1,5 roku u mnie i za każdym razem jak wsiadamy z nią do auta to za "chiny" nie chce...zapiera się a jak już musi to jest tak podenerwowana,że na siłe chce z kombi przez kratke do mnie do tyłu sie dostać - ona gdzieś podświadomie boi się,że ją wywioze,że znów straci dom:(
To samo jest jak wyjeżdzamy na wczasy,niby zostaje z moją mamą,którą bardzo kocha ale ten jej smutek w oczach,brak apetytu przez pierwsze dni...
Ehhh takie są już te nasze SOS-owe bidy,ale bedzie dobrze zobaczysz Bea Baronek nie mógł lepiej trafić jak do Janette :D Bedzie sie uśmiechał za chwilke na zdjęciach a my i nasze serducha razem z nim :D
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez Achajka » So kwi 21, 2012 1:00 am

no dobra ciotki :D najlepsza wiadomość w sobote o świcie - BARON wyruszył w droge do swojego domku :P HURAAAA...
ale zanim pojechał odwiedzil Zakładke, ojjjj...byl zestresowany bardzo, mialam problem zeby mu wogole zdjecie zrobic, ale sie udalo :D chcialam wam zdac relacje, nie moglabym zasnac, to bardzo poczciwy psiak, brak mi slow wdziecznosci rodzinie, ktora da mu dom.
*klania sie nisko*


kręciło nam sie w głowie, on caly czas chodził *-^ o dziwo Zakładka podchodzila do niego z szacunkiem jakby wiedziala ze piesek juz nie jest mlodziutki, spoważniała dziewczynka
Obrazek

liczę na to, że postawia miskę z jedzeniem i woda :P (przed podróza niestety nie mogl sie najadac zeby potem nie miec sensacji)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

kilka kropel wody *-^ nie ma sie czym dzielić
Obrazek

Obrazek


Obrazek

tuż przed wyjsciem, w koncu na chwile przystanal i zainteresowal sie w koncu Zakładka :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez dalmibea » So kwi 21, 2012 7:39 am

On byl napewno bardzo poddenerwowany, gdzies go noca wioza , spac nie daja, widac ze go to stresowalo.
Baron jest jeszcze po drodze, dam znac jak dojedzie :)
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez chili1304 » So kwi 21, 2012 8:21 am

dajcie znac bo padne z wrażenia! ciesze sie bardzo ale i stresuje,także czekam na jakies info i foty ;)
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez gosia » So kwi 21, 2012 11:26 am

Cieszę się, że Baron zazna jeszcze prawdziwej miłości w swoim nie zawsze wesołym życiu :D
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez dalmibea » So kwi 21, 2012 11:57 am

Dojechal, rozmawialam wlasnie z Janette, jest wszystko ok, chlopak troche poddenerwowany, jest zajety zwiedzaniem mieszkania :wink:
Janette wzuci poznym wieczorem pare fotek i cos napisze
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez littlesplashs » So kwi 21, 2012 2:30 pm

Hy girls

here are the first pics of Baron!!!

Obrazek
in the van

Obrazek
pit stop

Obrazek
in the garden

Obrazek

Obrazek
with Glen :D

Obrazek
at home
littlesplashs
 
Posty: 14
Dołączył(a): Cz mar 15, 2012 12:23 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez littlesplashs » So kwi 21, 2012 2:46 pm

Obrazek
littlesplashs
 
Posty: 14
Dołączył(a): Cz mar 15, 2012 12:23 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez dalmibea » So kwi 21, 2012 3:53 pm

Ach wie süß. er hat so kurze Schnauze im Vergleich zu deinem Dalmi, und so klein:)
Ale slodziutki, on ma taki krotki pysczek w porownaniu z twoim, i taki malutki :)
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez Szafranmaria » So kwi 21, 2012 4:20 pm

Biedny BARON,tyle drogi musiał pokonać,żeby dożyć szczęśliwie swoich dni w normalnym domku i być kochanym.Kto jeszcze będzie mieszkać razem z BARONEM ?Teraz Ja z Moniką zaadaptujemy wirtualnie TYMKA może ,też znajdzie domek.

Super wiesci, Tymek bedzie mial 25/26 April odwiedziny od takiej pani ktora jest nim zainteresowana, zobaczymy co z tego bedzie. Pani Nina mieszka od granicy 600 Km plus ookolo 100 od granicy, razem 700 Km i jedzie go odwiezic, zobaczyc jaki on naprawde jest , zostanie tam na noc i na drugi dzien bedzie wracac, czy z Tymkiem to tego nie wiemy :?:

A Baron mieszka u naszej Janette z dwoma dalmatami
Obrazek
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm

Re: BARON/10 lat/SZUKA DOMU SPOKOJNEJ STAROŚCI!!!

Postprzez chili1304 » So kwi 21, 2012 7:03 pm

Thank You Janette very much for a home for the Baron, and sometimes no words to describe my gratitude;) You and Your Husband have a huge heart, the heart is hard to find in today's world. Thank you again, and crying with happiness, that he managed to have a home and family :)
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."

Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*
Avatar użytkownika
chili1304
 
Posty: 2160
Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 12:00 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron