Waka wyleciala z podworka prosto pod auto
W tym dniu zbierala sie rodzina do weta zeby jej szwy po sterylce zciagnac , ubrali sie wszyscy i jak otwierali drzwi na podworko w tym samym czasie odwiedzila ich znajoma ktora rownoczesnie otwierala bramke od podworka , Waka sie ucieszyla i ile w lapach poleciala na przeciwko sie przywitac , ale jak to niektore psy robia , w ostatniej chwili omijaja czlowieka i biegna dalej. Tak zrobila wlasnie Waka a za nia Amber , obydwie wpadly prosto pod auto , na wsi , gdzie na godzine moze jedno przejedzie.
Waka od razu na miejscu zginela , Amber trafila do szpitala ale jest juz dawno w domu.
To sie stalo 23 grudnia , na dzien przed wigilia , rodzina byla zdruzgotana i my tu wszystkie tez .
To straszna tragedia dla nas wszystkich .
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge