pozdrowienia od Maxa.
Max byl bardzo chory , strasznie dlugo trwalo zanim doszedl do siebie , byly tygodnie w jego zyciu ze myslalysmy ze nie da rady , byl bardzo slaby , matowy i bez zycia .
Nareszcie Max doszedl do siebie , byl leczony homeopatycznie , byl na odtruciu przez dlugi okres , jego watroba prawie wogole nie funkcjonowala.
Teraz juz jest wszystko ok , tylko Max jest odkurzaczem , zjada wszystko co na jedzenie wyglada i tak tez wyglada .
Przez swoja chorobe mial malo ruchu , do tego lekarstwa ktore bral przyczynily sie w znacznym stopniu do jego nadwagi , ale myslimy ze z biegiem czasu dojdzie do siebie i nabierze figurki .
.
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge