AKRYL, dla tych o mocnych nerwach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przez **kate** » Wt paź 05, 2010 11:51 am

http://www.przytulpsa.pl/

nie mam siły przekleić zdjęć....dla tych o mocnych nerwach

2010-10-05 Akryl z Mińska Mazowieckiego
Kategoria: Aktualności Autor: Elżbieta Lipińska

Gdy go pierwszy raz zobaczyłam leżał na zimnej ziemi, szkielet psa. Jednak był czysty, poruszał się i myślałam, że ma opiekę jakiejś fundacji - jak większość piesków z tego hotelu. Potem zadzwoniła Żaneta zaniepokojona jego wyglądem i sytuacją. Współtowarzysz, mały rudzielec nie dawał jeść Akrylowi i rzucał sie na niego.

Byłam wtedy poza Warszawą jednak zadzwoniłam do właściciela hotelu i poprosiłam o przeniesienie nieszczęśnika do osobnej klatki. Okazało się, że to pies przywieziony przez hycla. Poprosiłam o kontakt do hycla. Hycel odmówił przekazania psa...

Gdy wróciłam, obraz, który ukazał się moim oczom przeszedł wszelkie wyobrażenia. Pies już nie chodził, leżał w odchodach, nie ruszał się, umierał...

Wstrząśnięta powiedziałam, że nie wyjadę bez psa, że muszę go natychmiast odwieźć do kiliki, chociaz po to aby skrócić cierpienie... w sposób humanitarny.

Zrobiono badania Akrylowi. Wyniki krwi, moczu są poprawne. Prześwietlenie wykazało bardzo duże zwyrodnienie kręgosłupa i lekarze zasugerowali uśpienie. W innym przypadku pies będzie musiał stale brać leki.

Na razie poprosiłam o kąpiel psa i podjęcie leczenia. Dziś wieczorem podejmiemy decyzję.

Zastanawia i powstrzymuje mnie to, że 10 dni temu chodził, a w sobotę, po przeprowadzeniu do pojedynczej klatki jadł...

Obecnie jest skranie wygłodzony, ale wczoraj po kroplówce przeszedł parę kroków...

Serdecznie Was proszę o Wasze opinie.

Co robić ?

Jaka przyszłość czeka psa, którego nikt nie zechce przecież przygarnąć. Akryl nie jest młokosem.

A jednak już go pokochałam..

Czy pomożecie mi ratować Akryla?"

przez **figa** » Wt paź 05, 2010 1:12 pm

Nie mam slow...

przez **dalmibea** » Wt paź 05, 2010 2:01 pm

wstawiam zdjecia i placze
, to cos strasznego .
Jedna psia historia gorsza od drugiej.
Musze narazie mysli skupic jak mozemy pomoc, rece nam wszystkim opadaja.
Dlaczego potrafia byc ludzie tac okrutni ???
Co to za bestie na dwoch nogach !!!

przez **dalmibea** » Wt paź 05, 2010 3:07 pm

przez **figa** » Wt paź 05, 2010 5:11 pm

Trzeba sie dowiedziec co dokladnie psu dolega. Jesli obrazenia kregoslupa sa naprawde powazne to ja jestem za eutanazja... Lepiej dla niego.

przez **Danka** » Wt paź 05, 2010 6:07 pm

To nie są obrażenia tylko zwyrodnienia . Mam dla niego miejsce w klinice w Radomiu i miejsce u Magdy , Jutro Ela z Przytul psa zabiera go na konsultacje na SGGW w Warszawie . Po wizycie da mi znać co z nim jest.

przez **figa** » Wt paź 05, 2010 6:16 pm

Moze aukcja cegielkowa na allegro dla niego?

przez **Danka** » Wt paź 05, 2010 6:25 pm

Tylko ja sie na tym nie znam, jak mozesz to proszę

przez **magmal** » Wt paź 05, 2010 7:02 pm

dobrze, że nie oglądałam tego w pracy.....

Już sobie popłakałam.....

Poczekajmy co powie wet po konsultacji, ale ja też mam zdanie jak Figa. Ale tylko w ostatecznej ostateczności. Bo jeśli można go leczyć to musimy kombinować.

Zobaczcie jak wygląda Merlin na zdjęciach u Arka. Totalnie inny pies

Więc dla Akryla też trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy, tylko moce jakoś się wyczerpują.......

Ale damy rade!!!!!!

przez **Danka** » Wt paź 05, 2010 7:03 pm

Pani Andzelika chce pomóc Akrylowi , nawet będzie dzisiaj rozmawiała z wetem o nim , może go zabrac do Berlina na DT . Ale wtedy potrzebna bylaby umowa z SOS z Niemiec

przez **Danka** » Wt paź 05, 2010 7:05 pm

On ma strasznie wyolbrzymienie pod ogonem , on chodził sam i byl niedawno czysty , uważam ze trzeba go RATOWAĆ . Ma miejsce w klinice w Radomiu , szukam transportu :cry:

On ma prawo do godnego żyvcia chociaż m-c , dwa .NIEODPUSZCZĘ!!!!

przez **figa** » Wt paź 05, 2010 7:06 pm

Jest jedynie kwestia tego gdzie bedziemy gromadzic ew pieniazki? Na prywatne konto? Czy Pogotowia? Jesli na PdZ to Grzesiek bedzie musial podac mi ich haslo do konta allegro, bo z prawatnego allegro nie moge gromadzic na konto pogotowia.

przez **Danka** » Wt paź 05, 2010 7:07 pm

Na konto Pogotowia dla Zwierzat jest w zakładce, Figa

koniecznie dopisek "DALMATYŃCZYKI"

przez **figa** » Wt paź 05, 2010 7:08 pm

Danka napisał(a):.NIEODPUSZCZĘ!!!!

I nie odpuszczaj Danusiu. Jesli jednak ma to być miesiąc/dwa miesiące cierpienia, klucia i błądzenia od kliniki do kliniki to czy warto...?

przez **figa** » Wt paź 05, 2010 7:09 pm

Danka napisał(a):Na konto Pogotowia dla Zwierzat jest w zakładce, Figa koniecznie dopisek "DALMATYŃCZYKI"

Nie moge z mojego allegro gromadzic na konto trzcianki. Juz raz mnie Grzesiek zjurgal za to

Chyba ze na siebie to bierzesz :lol:

AKRYL, dla tych o mocnych nerwach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

AKRYL, dla tych o mocnych nerwach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kto przegląda forum