przez dalmibea » Śr gru 29, 2010 1:33 pm
dalmatynka napisalas takie zdanie ,
"STRASZNE CZASEM ZALUJE ZE GO WZIELAM BO TERAZ CZUJE ZE ON MUSI UMRZEC BO JA JUZ NIE MOGE SIE NIM OPIEKOWAC "
z ktorym sie nie zgadzam i nigdy nie zgodze i nie dopuszcze do tego zeby pies musial umrzec bo sie nim ktos juz nie moze opiekowac .
Dalmatynka, chyba inaczej myslisz jak napisalas???
Nuki nie bedzie uspiony dlatego ze nie mozesz sie nim opiekowac , i narazie nie ma o tym mowy ,
jedno jest pewne , Nuki jest bardzo schorowany ,slaby , organizm wycienczony .
Dlatego ta wizyta weta u ciebie w domu zeby nam on powiedzial w jakim jest stanie Nuki i co mozemy dla niego jeszcze zrobic . Weterynarz wie ze jezeli sa jakies mozliwosci leczenia to podejmniemy sie tego , nie patrzac na pieniadze .
Ale to nie ma byc przedluzanie zycia i cierpien na sile !!!
To ma byc pomoc i ulzenie w cierpieniu dla Nukiego .