Nuki , Stary, zagłodzony... Wrocek

Psy, które od nas odeszły.

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Postprzez dalmibea » Cz gru 23, 2010 8:08 pm

Dalmatynka , Danka rozmawiala dzisiaj z lekarzm i on przyjedzie do Ciebie do Nukiego zeby ostatecznie zadecydowac co i jak dalej robic zeby Nuki sie nie meczyl . Pan weterynarz nie da rad , dopiero w nowym Roku , chyba ze ustalisz z nim termin wczesniej . On wie o wszystkim .
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez dalmatynka » Pt gru 24, 2010 2:29 pm

OK W TAKIM RAZIE PODAJCIE MI NUMER DO NIEGO NA PW TO W NOWYM ROKU DO NIEGO ZADZWONIE
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
dalmatynka
 
Posty: 133
Dołączył(a): Wt paź 19, 2010 5:33 pm

Postprzez dalmatynka » Wt gru 28, 2010 11:54 am

NIE DOSTAŁAM NUMERU DO WETA A CHCE SIE Z NIM SKONTAKTOWAC W CELU USTALENIA WIZYTY
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
dalmatynka
 
Posty: 133
Dołączył(a): Wt paź 19, 2010 5:33 pm

Postprzez Danka » Wt gru 28, 2010 8:16 pm

Justynko to jest wet który u Ciebie był 501106007
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmatynka » Śr gru 29, 2010 10:41 am

ACHA -JA MYSLALAM ZE JAKIS INNY
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
dalmatynka
 
Posty: 133
Dołączył(a): Wt paź 19, 2010 5:33 pm

Postprzez dalmatynka » Śr gru 29, 2010 10:44 am

TABLETKI DOTARŁY WCZORAJ -
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
dalmatynka
 
Posty: 133
Dołączył(a): Wt paź 19, 2010 5:33 pm

Postprzez figa » Śr gru 29, 2010 10:47 am

Poczta to jest masakra... ja je dostalam ponad 2 tyg temu....

Jak sie czuje psiak Kochana? I jak Ty sobie radzisz?
Obrazek

Pokaż mi, jak traktujesz zwierzęta, a powiem ci, kim jesteś...
Avatar użytkownika
figa
 
Posty: 550
Dołączył(a): Cz cze 17, 2010 7:47 pm

Postprzez dalmatynka » Śr gru 29, 2010 10:54 am

NAWET NIE WIECIE JAK CIEZKO MI PODNIESC SLUCHAWKE I WYKONAC TEN TELEFON -BO DLA NUKIEGO TO MOZE BYC JUZ OSTATNIA WIZYTA :cry:

STRASZNE CZASEM ZALUJE ZE GO WZIELAM BO TERAZ CZUJE ZE ON MUSI UMRZEC BO JA JUZ NIE MOGE SIE NIM OPIEKOWAC :cry:

ALE JEGO EGZYSTENCJA JEST BARDZO KIEPSKA -MOZE JESZCZE KTOS SIE ZGLOSI PO NIEGO??BARDZO BYM CHCIALA...MAM MILION MYSLI NA SEKUNDE
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
dalmatynka
 
Posty: 133
Dołączył(a): Wt paź 19, 2010 5:33 pm

Postprzez dalmatynka » Śr gru 29, 2010 10:55 am

:( :( :(
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
dalmatynka
 
Posty: 133
Dołączył(a): Wt paź 19, 2010 5:33 pm

Postprzez figa » Śr gru 29, 2010 11:00 am

Trzymajcie sie....
Obrazek

Pokaż mi, jak traktujesz zwierzęta, a powiem ci, kim jesteś...
Avatar użytkownika
figa
 
Posty: 550
Dołączył(a): Cz cze 17, 2010 7:47 pm

Postprzez dalmibea » Śr gru 29, 2010 1:33 pm

dalmatynka napisalas takie zdanie ,

"STRASZNE CZASEM ZALUJE ZE GO WZIELAM BO TERAZ CZUJE ZE ON MUSI UMRZEC BO JA JUZ NIE MOGE SIE NIM OPIEKOWAC "

z ktorym sie nie zgadzam i nigdy nie zgodze i nie dopuszcze do tego zeby pies musial umrzec bo sie nim ktos juz nie moze opiekowac .
Dalmatynka, chyba inaczej myslisz jak napisalas???

Nuki nie bedzie uspiony dlatego ze nie mozesz sie nim opiekowac , i narazie nie ma o tym mowy ,
jedno jest pewne , Nuki jest bardzo schorowany ,slaby , organizm wycienczony .
Dlatego ta wizyta weta u ciebie w domu zeby nam on powiedzial w jakim jest stanie Nuki i co mozemy dla niego jeszcze zrobic . Weterynarz wie ze jezeli sa jakies mozliwosci leczenia to podejmniemy sie tego , nie patrzac na pieniadze .
Ale to nie ma byc przedluzanie zycia i cierpien na sile !!!
To ma byc pomoc i ulzenie w cierpieniu dla Nukiego .
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez dalmatynka » Śr gru 29, 2010 5:01 pm

WIEM CO NAPISALAM - I TAK CZUJE BO CO BEDZIE ZA 2 TYGODNIE? CZY JEST JUZ KTOS KTO GO PRZYGARNIE ????
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
dalmatynka
 
Posty: 133
Dołączył(a): Wt paź 19, 2010 5:33 pm

Postprzez dalmatynka » Śr gru 29, 2010 5:10 pm

JESLI NIKT ZA 2 TYGODNIE GO NIE BEDZIE CHCIAL ADOPTOWAC CO WTEDY??NUKI MOZE U MNIE BYC DO 13-15 STYCZNIA
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
dalmatynka
 
Posty: 133
Dołączył(a): Wt paź 19, 2010 5:33 pm

Postprzez Danka » Śr gru 29, 2010 5:15 pm

Cytat:
""STRASZNE CZASEM ZALUJE ZE GO WZIELAM BO TERAZ CZUJE ZE ON MUSI UMRZEC BO JA JUZ NIE MOGE SIE NIM OPIEKOWAC "


Justynko nikt go nie uspi z powodu Twojej rezygnacji , Takich rzeczy nie ma u nas. My chcemy raczej mu pomóc szukamy miejsca , chyba że wet uzna że on cierpi i nie ma dla niego ratunku . ale nawet wtedy nie podejmiemy decyzji od razu.
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmatynka » Śr gru 29, 2010 5:19 pm

OK JUTRO WET SIE MA POJAWIC I GO OBEJRZEC


ZA 2-3 DNI KARMA SIE SKONCZY
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
dalmatynka
 
Posty: 133
Dołączył(a): Wt paź 19, 2010 5:33 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron