DORA/12 lat/MA DOM

Psy, które od nas odeszły.

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Re: DORA/12 lat potrzebuje karme specjalistyczna

Postprzez Achajka » Pt lis 08, 2013 11:29 pm

Dorcia dzisiaj przyjechała do mnie prosto z kliniki po miesiecznym w niej pobycie :) jest chuda, ale żwawa, mialam szybki kurs nauki podawania suni insuliny w zastrzyku i okazalo sie ze sobie poradzilam, dodatkowo musi brac Karsivan, Hemovet i Actiglobin, chetnie spaceruje, chetnie zjada swoja karme. Zdjecia sa slabej jakosci ale jak wrocila po odprowadzeniu Madzi do autka wlazla do swojego domku i padla. Od godziny 19 jak ja zabieralam do 22.20 bez przerwy chodzila. Nie mialam sumienia swiecic jej w oczka, zrobie jej fotki jutro. Jest lagodna, powarkuje ale nie jest to zle warczenie, tylko w ten sposob mowi, Zakladke zauwazyla po 2 godzinach pobytu u mnie :P powachala ja pierwszy raz a potem zapomniala znowu ze jest inny pies. Zdecydowanie uwazam ze klatka jej sie spodobala od razu, chetnie do niej weszla i sie polozyla, poslanie na podlodze wogole ja nie zainteresowalo :twisted: nawet sie polozyc na kocykach nie chciala, a teraz w swoim domku chrapie i biega we śnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: DORA/12 lat/ Klinika

Postprzez dalmibea » So lis 09, 2013 12:22 am

Z jednej strony ciesze sie bardzo ze Dorcia nareszcie wyszla z kliniki i trafila pod super opieke do Miniki, ale z drugiej strony leca mi lzy po policzkach jak sie na ta biedna kruszynke patrze ktora tak dzielnie o swoje zycie walczyla. Taka slabiutka bidulka, tak bardzo zyczylabym sobie ze ta kochana mysza znalazla odpowiedzilny domek w ktorym bedzie kochana
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: DORA/12 lat/ Klinika

Postprzez Achajka » So lis 09, 2013 9:11 am

Dorcia pięknie przespala nocke, rano tak mocno spala ze nie uslyszala mojego wejscia do pokoju. Niestety zalatwila sie w domu i wykupciala i wysiusiala, mam wrazenie ze ona po prostu nie umie inaczej, wczoraj jak ja przywiozlam spacerowalam z nia dwa razy i siusiu wogole nie zrobila. Moze sie jeszcze nauczy. Jest taka bidulka, chudzinka, kosteczki widac ale radzi sobie. Suni potrzeba naprawde troskliwych opiekunow, cierpliwych. Pięknie zjadla miske karmy ale musialam ja dokarmic, najadla sie i poszla spac.
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: DORA/12 lat/ Klinika

Postprzez Achajka » So lis 09, 2013 6:41 pm

Nie za wiele udało mi sie Dorci zrobic fotek, bo albo spi albo cały czas łazi i poszczekuje. Jest grzeczna, spokojna babciunia, jest glodna i okazuje to w kuchni, ale prez insuline moze jesc tylko 2 x dziennie. Trzeba z sunia byc, ona potrzebuje czlowieka, od wtorku bedzie musiala bidulka siedziec z Zakladka od 8-17, bo my pracujemy. Potrzebujemy domku takiego zeby Dorcia nie byla tak dlugo sama.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: DORA/12 lat/ Klinika

Postprzez Szafranmaria » So lis 09, 2013 7:27 pm

Monika jesteś wielka stukrotne dzięki za opiekę nad DORCIĄ,opiekuj się kochana.Wiem że to kłopot i ZAKŁADKA jest zazdrosna ale cóż się nie robi z miłości do kropek.Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm

Re: DORA/12 lat/ Klinika

Postprzez Achajka » N lis 10, 2013 9:34 pm

Marysiu, dzieki za mile slowa, i nie ma za co dziekowac bo dziewczyny robia znacznie wiecej. Dorcia to babuleńka, cudna, kochana, ale dzielna, zniosla bardzo wiele w swoim zyciu a ja staram sie jej troszke wynagrodzic i dac wszystko czego teraz potrzebuje czyli milosci. Cala rodzina razem z Zakladka staramy sie zapewnic jej komfort i spokój. Sunia jak nie spi to caly czas drepcze, nie siada co raczej znaczy ze pobolewa ja kregoslup ale byla bardzo chora, sporo schudla, kostki jej wystaja. Moim zdaniem slabo juz widzi, raczej kieruje sie wechem i sluchem, co widac na spacerkach, kiedy kieruje sie na Zakladke. Mam tez wrazenie ze od piatku nieznacznie sie poprawila a poznaje to po obrozy ktora byla bardzo luzna a teraz coraz trudniej ja zdjac. Teraz jestesmy w domu 24/24, wszystko sie kreci wokolo suni, i ona tego wlasnie potrzebuje, czyli miec ludzia i byc z ludziem. Gdyby nie to ze od 7-17 nie ma nas w domu, a to jednak dla niej bardzo dlugo nie oddalabym jej za nic. Przywiazalismy sie bardzo, i zaczynamy juz rozumiec jej *mowe* jej nawyki. Zbyt dlugo juz siedziala sama w domu.


zwinęłam Zakładce pyszną kostkę :twisted:
Obrazek

chociaż ją poliże *-^
Obrazek

Obrazek

pomogę wyciągac gary ze zmywarki żeby nie mówili że nic nie robie :P
Obrazek

przytulanko i całowanko :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: DORA/12 lat/ Klinika

Postprzez Szafranmaria » Pn lis 11, 2013 9:50 pm

Super,widać że DORKA zapoznała się z całą rodziną,zaczyna czuć się jak u siebie.Kochaj ją MONIA i zostaw bo nie będzie psiunia już lepszego domku jak u ciebie miała.
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm

Re: DORA/12 lat/ Klinika

Postprzez roma_121 » Wt lis 12, 2013 7:48 pm

sunia wygląda coraz lepiej :) osobiście uważam, że najlepszym lekarstwem dla każdego psiaka jest miłość ludzka ;) i widać to po Dorce ;) sunia pięknieje z dnia na dzień ;) posiadanie staruszka jest pięknym etapem w relacji psio-ludzkich ;)

Monia super, że sunia do Twojej rodzin trafiła - to jak trafić 6 w lotka ;)
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Re: DORA/12 lat/ Klinika

Postprzez gosia » Wt lis 12, 2013 8:45 pm

Dorcia wczoraj pojechała do Pani Ani, która zaopiekowała się naszą parką - Jackiem i Rose. Po tym jak Jack odszedł za TM Pani Ania zaproponowała pomoc innemu potrzebującemu psiakowi. Ponieważ jest to dobra i kochająca psiaki osoba, a przy okazji weterynarz - wybór padł na schorowaną Dorcię
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: DORA/12 lat/ Klinika

Postprzez Achajka » Cz lis 14, 2013 10:28 am

Teraz już moge spokojnie napisac, te najwieksze emocje minely odrobine. Dorcie odwiozlam do Ani w poniedzialek, trafila do przecudownej, kochajacej zwierzaki pani doktor, jest pod doskonala opieka weterynaryjna tego jestem pewna po tym co widzialam. Ja wciaz placze za Dorcia, nie oddalabym jej za nic ale Dorcia wymaga opieki calodobowej i obecnosci czlowieka czesciej niz ja moglabym jej zapewnic. Musialaby siedziec z Zakladka 8-17 sama w domu a to juz nie na jej sily. Nie chcialam zeby po raz kolejny trafila do klatki na tak dlugo. Ania zapewnila jej opieke i obecnosc w domu prawie bez przerwy, nawet Dorcia spi z nia w łózeczku. Okazalo sie ze starowinka nie widzi, ma zacme ale pani doktor zabiera ja na konsultacje okulistyczna do profesora, jesli okaze sie ze sunia bedzie miala szanse widziec to beda walczyc o przywrocenie wzroku. Nasza kochana Ania obiecałą mi że zajmie się sunia, powalczy o przywrocenie jej sprawnosci i ze da je mase milosci. A ja mam zamiar od czasu do czasu ja odwiedzac, chociaz to ponad 250 km od Warszawy.
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: DORA/12 lat/MA DOM

Postprzez roma_121 » Śr lis 20, 2013 3:58 pm

Monika wiem, że decyzja była cięzka, ale sunia wymaga opieki 24 h na dobe ;) a w lepsze ręce niż rece weterynarza nie mogła trafić ;)
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Re: DORA/12 lat/MA DOM

Postprzez Achajka » Pn sie 04, 2014 2:28 pm

W zeszłym tygodniu Dorcia odeszła za TM we śnie, biegaj moje szczęście z moim Bambusiem, i naszymi kropeczkami, na zawsze zostaniesz w moim sercu :cry:
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: DORA/12 lat/MA DOM

Postprzez gosia » Pn sie 04, 2014 10:55 pm

Biegaj malutka po zielonych łąkach

Obrazek
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Poprzednia strona

Powrót do ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron