RUDI/7 lat/odszedł za TM :(

przez **gosia** » Wt sie 27, 2013 6:04 pm

schroniskowy opis psiaka: "Rudi trafił do schroniska 09.08.2013r. Wiek ok. 7 lat. To piękny i dystyngowany pan w typie rasy Dalmatyńczyk. Ma bardzo eleganckie ubarwienie - biel przystrojona plamkami koloru mlecznej czekolady.Rudi jest bardzo przyjazny do ludzi, ale bardzo cierpi w zamkniętym boksie." Piesek jest zaszczepiony i odrobaczony.

przez **magmal** » Śr sie 28, 2013 7:25 pm

Psiak juz w hoteliku. Gosia zabrała go ze schroniska. Na pewno sama jeszcze go opisze.

Z pierwszych obserwacji: psiak musiał stac przy budzie, ma powycierana szyję od obroży. Skóra i sierśc w złym stanie.
Wymagał natychmiastowej kąpieli. Chudy.

przez **gosia** » Śr sie 28, 2013 8:54 pm

Dziś Rudi miał sporo wrażeń - zabrałam go ze schroniska, jechał samochodem (rozrabiał pół drogi :twisted:

) poznał nowych ludzi i nowe psiaki no i został wykąpany, bo był okropnie brudny. Z darów od cioci Imbke wyjełam szampon leczniczy i kilka specyfików do smarowania. Skóra psiaka wymaga leczenia. Zwłaszcza rana, a właściwie otarcie na szyi wygląda paskudnie - pies musiał być przywiązany na łańcuchu lub sznurze

tuż po przyjeździe

skóra psiaka przed kąpielą

i po kąpieli

rana/otarcie na szyi

narośl na oczku

otarcie na uchu

wykąpany chudzielec

i już spokojny w hoteliku

Prawdopodobnie pojutrze Rudiego obejrzy weterynarz i będziemy dokładnie wiedziały czy coś mu dolega

przez **Szafranmaria** » Cz sie 29, 2013 6:19 pm

Gosiu kochana jesteś,że zabrałaś piesia ze schroniska super ,bezpieczny jest w hoteliku.

przez **gosia** » Śr wrz 04, 2013 5:40 pm

Rudi przez 2 pierwsze dni i noce odchorowywał pobyt w schronisku, miał potworne rozwolnienie i pewnie bóle, bo był osowiały a ogonek miał podkulony. Dostał antybiotyk i węgiel i wszystko wróciło do normy. Choroba skóry psiaka to grzybica, ale nie jest źle, dostał maść do smarowania. Chłopak ma też grzybicę w uszyskach. No i vet zapisał też krople do oczu bo zwróciłam uwagę, że ma zaczerwienione i kazałam zajrzeć. Reszta w normie. Weterynarz ocenił stan psiaka na dobry. Mały jeden problem - prosiłam o pobranie krwi - Rudi dostał takiej histerii jak vet wbił igłę, że nie byli w stanie we 2 go utrzymać. Były jeszcze 2 próby i niestety nie udało się

przez **roma_121** » Śr paź 02, 2013 9:54 am

co tam u Rudiego słychac ? udało mu się zrobić te badania ?

przez **gosia** » Śr paź 02, 2013 2:46 pm

Rudiego w sobotę zabrałam z hotelu i zawiozłam do domu tymczasowego ( nie tylko ja, to był łańcuszek, bo podróż była długa). Chłopak niezbyt dobrze znosi podróż samochodem, ale jakoś sie udało. Skóra psiaka jest nadal leczona, ale wygląda dużo lepiej niż miesiąc temu, jak trafił pod naszą opiekę. Rudas ma też problemy z oczami, które są zaczerwienione i łzawią, być może to wina tych narośli, które ma na oczkach. Oczy były w hotelu zakrapiane. Jak tylko będę miała wieści z domku tymczasowego to będę pisać