Ja chciałabym serdecznie podziękować Magdzie która przyjęła Biru , kiedy potrzebował pomocy ( inni behawioryści nie chcieli podjąć sie opieki nad nim, a nawet gorzej.....)
. Dała mu opiekę w pełnym tego słowa znaczeniu i uratowała mu życie. Magda serdeczne dzięki , gdyby Biru umiał mówić.............
Magda pracowała również z Blue , naszym głuchym psiakiem ,który juz śpi na kanapie.
U Magdy przez ponad rok był Baron przed pierwsza adopcją
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"