przez chili1304 » Wt sty 15, 2013 9:00 pm
Kochana Kruszynka,już wolna od cierpienia,jest szczęśliwa,biega z innymi pieskami ;z Atmą z Bambusiem z Lady z Jerrusiem z moim Brunem i ze wszystkimi zwierzakami za Tęczowym Mostem..
Ale ma Maleńka jeszcze jedno zadanie...być Aniołem naszej Madzi,która to pokazała jej prawdziwe oblicze człowieczeństwa,pokazała że człowiek jest dobry,kocha bezgranicznie takie oto chore,zrezygnowane zwierze,na które wielu nie zwróciło by nawet uwagi w schroniskowym boksie lub tylko pokiwali by głowami i stwierdzili,że uśpić lepiej od razu.
Madzia bardzo bardzo mocno Ci współczuje,masz ogromne Serce i zobaczysz,że nie "bujam" Aniołek będzie Cię strzegł od zła wszelakiego
Trzymaj się Kochana i ja osobiście bardzo serdecznie dziękuje Ci za to jak dzielnie walczyłaś o Syrcie,jak o swoją Maleńką Córcie...
Bądź silna :*
"...a Ty mi w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz
jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
i w ogień skoczyłbyś za mną
choć jestem tylko człowiekiem..."
Memory of Bruno - Kocham Cię na zawsze mój Aniołku:*