HENRYK/6-7 lat/MA DOM

Psy, które od nas odeszły.

Moderatorzy: dalmibea, magmal

HENRYK/6-7 lat/MA DOM

Postprzez magmal » Wt sie 07, 2012 9:28 pm

Henryka zgłosiła do nas Kasia, osoba o złotym sercu. Wypatrzyła biednego Henryka u "wspaniałego" pana na wysypisku śmieci. Pies podobno był kiedyś potrącony przez samochód. Nie był leczony.


Henryk dziś trafił do kliniki w Warszawie.

Obraz nędzy i rozpaczy. Bardzo poczciwy pies. Przypomina mi naszego Alladyna i Heliosa.
Pies absolutnie pogodzony ze swoim losem. Na razie jego oczy są strasznie smutne. Jakby mówiły, że i tak już nic dobrego mnie nie spotka.
Do człowieka absolutnie kochany. Dostałam nawet buziaka. Do zwierząt też ok. Nie zwracał uwagi na psy w klinice. Grzecznie się obwąchiwał.

Makabrycznie brudny. Pchły widać gołym okiem. Biegają po nim tabunami. Koszmar. Zmiany skórne od pcheł podobne jak u Segi tylko nie aż tak zaawansowane. Koszmarna rana na tylnej łapie. Sączy się z niej ropa. Łapa tylna lewa nie wygląda za dobrze. Henryk ledwo chodzi. Zatacza się.

Plan działania:
dziś zostanie odpchlony. Jutro drugie odpchlenie i kąpiel, pobieranie krwi, odrobaczanie (przez kolejne 3 dni), konsultacja ortopedyczna u dr Bissenika (bardzo dobry ortopeda), zbadanie i leczenie rany na łapie. No i dalej zobaczymy co wyjdzie.


Potrzebujemy wsparcia na leczenie Henryka i domu tymczasowego jak chłopak będzie już mógł opuścić klinikę. POMOCY!!!!!


http://www.youtube.com/watch?v=icN14P517ys&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=DxBZQ9M_28A&feature=youtu.be

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Sącząca się rana na łapie:

Obrazek Obrazek
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez gosia » Wt sie 07, 2012 9:48 pm

koszmarnie wyglądają te rany, a wzrok rzeczywiście ma tak smutny i zrezygnowany, że żal patrzyć
gosia
 
Posty: 1155
Dołączył(a): So sty 28, 2012 11:16 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez Szafranmaria » Śr sie 08, 2012 9:40 am

O Boże na tą biedę nie można patrzeć serce się kraje,gorzej niż Hitler robił z Polakami,taki los zgotował psu jego pan .Szkoda psa ,te rany....Dobrzeże na świecie żyje inny gatunek ludzi,to jesteście WY kochani,dzięki WAM jest ratunek .Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm


Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez magmal » Pt sie 10, 2012 7:36 pm

Henryczek już po pierwszych badaniach.

We krwi podwyższony poziom mocznika i kreatyniny. Dwa razy dziennie dostaje kroplówki z mikroelementami i witaminami. Dziś były łapane siki do dalszych badań żeby dokładniej zobaczyć co się dzieje z nerkami.
Ma też podwyższone leukocyty - wynik zarobaczenia i ogólnie stanu całego organizmu.
Henryk został odpchlony i wykąpany. W wyniku kąpieli ujawniło się wiele blizn, otarć i mocnego pogryzienia przez pchły.

Rana na łapce mocno ropieje. Codziennie schodzi z niej pokaźna ilość ropy. Rana jest czyszczona i smarowana specjalną maścią z antybiotykiem.

Dziś psiak był konsultowany przez ortopedę. Zrobiono mu szereg prześwietleń - wykazały one spondylozę, zmiany w stawach. Henryk ma złamane paliczki w lewej łapce, stąd nie staje na niej i stąd jego problemy z chodzeniem. Doktor nie wyklucza opcji amputowania tych paliczków, żeby poprawić mu jakość życia, żeby łatwiej mu było chodzić. Do pełnej sprawności Henryk nie wróci, gdyż uraz jest za stary i za długo nie był leczony. Możemy tylko starać się polepszyć jego życie.

Na razie jednak, ze względu na problemy z nerkami i takie a nie inne wyniki krwi o żadnym zabiegu z narkozą nie ma mowy. Najpierw trzeba trochę Henryczka wzmocnić.

Pani doktor powiedziała, że jest bardzo milutki i zaczyna już do nich ogonkiem merdać.

Jutro idę do malutkiego w odwiedziny :)
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez agrazka » Pt sie 10, 2012 7:58 pm

taka poczciwa morda .
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez Szafranmaria » Pt sie 10, 2012 8:07 pm

Następny biedaczek ,przypomina ALLADYNA,nie mogę ominąć nieszczęścia,potrzebne wsparcie finansowe.
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez magmal » So sie 11, 2012 6:15 pm

Tak dokładnie on bardzo przypomna Alladyna i Heliosa.
Jego spojrzenie rozwala na łopatki....

Byłam dziś u Henryczka. Jest lepiej. Psiak wykąpany i odpchlony. Nie drapie się już tak niemiłosiernie.... Faktycznie kąpiel ujawniła nowe rany i otarcia (fotorelacja poniżej).

Nie chodziliśmy długo, żeby go nie forsować. Mimo tego co przeszedł jest cudowny. Bez piknięcia znosi wszystkie zabiegi - czyszczenie ran, uszu, smarowanie itd.
Musi chodzić w kołnierzu bo wylizuje ranę na łapie, a tam maść z antybiotykiem, więc żeby zadziałała to musi tam pozostać....

Kochani szukamy dla Henryczka domu tymczasowego w Warszawie, lub bliskiej okolicy. Najlepiej domu z ogródkiem lub mieszkania z windą. Chodzenie po schodach jest dla niego na razie kłopotliwe.

Potrzebujemy też wsparcia finansowego - leczenie będzie kosztowne.


Wyniki dalszych badań będą po weekendzie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rany, otarcia i strupy

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rana na łapie

Obrazek Obrazek Obrazek

Łokcie

Obrazek
Obrazek

Filmiki

http://www.youtube.com/watch?v=tvGT0wLn14k&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=7XvMD9vdheE&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=FB-9XTqxVqU&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=jYMmTjYeXeo&feature=youtu.be
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez Achajka » So sie 11, 2012 9:11 pm

poczciwa psinka zwlaszcza widac na filmikach, oby znalazl sie szybciutko domek, mam wrazenie ze Henio zdecydowanie lepiej sie czuje i wyglada, te rany sa okropne, musialo go naprawde bolec, ale teraz pod troskliwa opieka bedzie juz tylko lepiej
Avatar użytkownika
Achajka
 
Posty: 1604
Dołączył(a): N lut 13, 2011 12:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez Diana » N sie 12, 2012 6:59 pm

Słoneczko kochane, jest w wieku mojej Zary.... a taki schorowany ..
Avatar użytkownika
Diana
 
Posty: 245
Dołączył(a): So sie 14, 2010 10:16 pm

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez magmal » Pt sie 17, 2012 4:47 pm

W moczu Henryka są kryształy. We wtorek chłopak miał robione usg nerek i jamy brzusznej. Na szczęście nie ma kamieni. Nerki są w całkiem dobrym stanie

Henryk na razie dostaje specjalistyczną karmę dla psów z chorymi nerkami.
Cały czas jest też płukany kroplówkami. Jutro będzie miał ponownie badaną krew, żeby zobaczyć czy płukanie pomogło i obniżył się poziom mocznika i kreatyniny we krwi.

Dwa razy był też kąpany w Malasebie.

Oglądał go też rehabilitant i zaproponował rozpoczęcie rehabilitacji już na tym etapie. Jego zdaniem już teraz można zacząć działać żeby troszkę Hernryczka wyprowadzić na prostą.

Jeszcze raz apeluję o pomoc finansową dla psiaka. Obecne leczenie i pobyt w klinice to już ponad 1500 zł a do tego dochodzi koszt rehabilitacji - 10 sesji x 60 zł = 600 zł i karma dla nerkowców.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez magmal » N sie 19, 2012 5:47 pm

Henryk wygląda i czuje się dużo lepiej.
Rana na łapie zaczęła się goić. Łokcie też są delikatniejsze. Zachowanie Henryka też się poprawiło. Jest radośniejszy, merda ogonkiem, rozdaje buziaki.
W nadchodzącym tygodniu Henio rozpoczyna rehabilitację.
Jutro jestem umówiona na rozmowę z panią doktor o dalszym leczeniu i omówienie wyników badań.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Łokcie
Obrazek Obrazek

Boki
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rana na łapce
Obrazek Obrazek

Grzbiet
Obrazek

Filmiki
http://www.youtube.com/watch?v=Rr0NJnmvtjg&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=M5MJC8mfU80&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=D1hoEqm1Uxo&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=kh14s5e3xGU&feature=youtu.be
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez dalmibea » N sie 19, 2012 6:12 pm

Jestem pod wrazeniem i plakac mi sie z radosci che, on naprawde duzo lepiej wyglada i jego pysiol nie jest taki smutny. Super :lol:
Chlopak trzymaj sie, my wszyscy za ciebie kciuki trzymamy i zobaczysz, zobimy wszystko zebys mial jeszcze zycie jak w bajce !!!!
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez Szafranmaria » N sie 19, 2012 8:32 pm

A mi pozostaje uraza do człowieka dlaczego ludzie przyczyniają się do okaleczania i śmierci ,tak mądrych zwierząt jakimi są dalmaty i nie tylko i co by było,gdyby nie dalmacie aniołki.Muszę wyrzucić złość z siebie TU i TERAZ.Trzymaj się HENIO teraz tylko będzie dobrze poznasz smak życia,bo do tej pory nie skosztowałeś.
Avatar użytkownika
Szafranmaria
 
Posty: 697
Dołączył(a): Pn lis 21, 2011 6:47 pm

Re: HENRYK/6-7 lat/KLINIKA

Postprzez agrazka » N sie 19, 2012 9:08 pm

A ja w obronie asystentki - jest super :), bardzo jej dziękuję za asystowanie przy Heniu :)
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
agrazka
 
Posty: 959
Dołączył(a): Cz gru 23, 2010 1:54 am

Następna strona

Powrót do ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron