Witam. Pytałaś mnie kiedyś i ktoś jeszcze z Fundacji o Szelmę. Niestety mam bardzo złe wieści, właśnie się dowiedziałam, ze sunia została uśpiona... Nie wiem niestety dlaczego, wierzyć mi się nie chce... Pracownik zadzwonił do jej opiekunki i powiedział, że "padła". Co najgorsze to nie jedyny taki przypadek... Przeraża mnie to co się tam dzieje, ale cóż...
Dziękujemy za pomoc, szkoda tylko, że Szelma nie doczekała się lepszego życia
Brak mi słów... co się dzieje w tym schronisku?