Bolo ma ok. 3 lata. Całe swoje życie spędza na krótkim łańcuchu i warunkach niegodnych trzymania jakiegokolwiek żywego stworzenia.
Bardzo prosimy pomóżcie znaleźć dla niego dom tymczasowy. Mimo życia jakie wiedzie, Bolo jest łagodny i przyjazny dla ludzi i innych zwierząt.
Nie pozwólmy mu umrzeć na łańcuchu!!!
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Magda , jak masz moze jeszcze jakies inne zdjecia to mi prosze przeslij na maila .
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek. — William Ralph Inge
Chili , a ktory jest ten drugi , bo jakos sie pogubilam Mysle ze mozna zrobic kazdemu pojedynczo , zawsze to wieksze szanse na adopcje
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek. — William Ralph Inge
Bolo to wspaniały, dorodny i postawy dalmatyńczyk.
Pies grzeczny, spokojny, karny. Umie chodzić na smyczy (co nas trochę zaskoczyło). Nie zwraca uwagi na koty. Do ludzi przyjaźnie nastawiony. Nie ma łańcuchowych nawyków. Z łagodnymi psami i suczkami dogaduje się bez najmniejszego problemu. Z zadziornym jeszcze nie był zapoznany, wiec nie wiemy. W każdym razie nie reaguje na zaczepki i szczekanie zza płotu.
Wokół szyi ma regularne rany - musiał stać na łańcuchu w kolczatce. Jest koszmarnie brudny i śmierdzący. Nie wie co to sucha karma, ale za to na widok chleba bardzo się ucieszył. Nie jest zachudzony. Ząbki ma zdrowe i bielutkie. Figura wręcz idealna.
Ma dość intensywne zapędy do gwałcenia więc kastracja wskazana bardzo szybko. Santa poradziła sobie z nim bez problemu i pokazała że jej w kaszę nie można dmuchać. Bolo zrozumiał. Natomiast poczciwina Baron nie probował uciekać i się bronić, więc musieliśmy wkraczać do akcji
Do ludzi jest nastawiony bardzo przyjaźnie. Nie obszczekał mnie, wpuściła na teren i od razu do głaskania się nadstawiał.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek. — William Ralph Inge
psina wygląda świetnie oby mu się udało znaleźć odpowiednich ludzi
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings / "Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Bardzo dziękuję naszej kochanej Achajce, która zapłaciła za pobyt Bola w hoteliku i zasponsorowała Bolkowi 2/3 kastracji
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Wet przy okazji wyjął mu śrut z pachwiny... (bez komentarza).
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /