Dziewczyny wybaczcie ale gdzieś zawieruszyłam kabelek od aparatu
Suńki się dogadały. Doti taka szczęśliwa, że ma koleżankę
Nie odstępuje jej na krok.
Najlepszy ubaw miałam z Karol jak szliśmy spać. Zrobiłam posłanko w sypialni dla Diny. Oczywiście Doti też chciała z nią spać, na łóżko nawet nie spojrzała
Dziewczyny sobie leżą, Dina sobie mruczy a Dotka zmarszczyła czółko jakby chciała powiedzieć "Ty też umiesz mruczeć?" Później zaczęła lizać Dinę po głowie, bieda się odsuwała..Dotka dalej. W końcu Dina tak śmiesznie zwinęła głowę, że Dotka nie mogła jej dosięgnąć
Przed pracą śniadanko i spacerek
Dina to świetna sunia. Jej DS będzie miał świetnego psa!