magmal napisał(a):Pongo od poniedziałku jest już w nowym domu. Pani Iwona jest nim zachwycona.
Byłe pańciostwo bardzo szybko pozbyło się "problemu". Pongo ma jakiś problem z łapką, dziś idzie do weta na podstawowe badania.
W sumie może dobrze, że tak się stało. W ostatnim tygodniu lipca jestem umówiona z Panią Iwoną na spotkanie.
Pani Magdo
Pongo obecnie Huzar miał operację w piątek. Niestety był to nowotwór. Lekarz powiedział, że będzie biegał. Mamy w przyszłości zwracać szczególną uwagę na jego łapki. Operowany był przez Pana Profesora z SGGW - tak jak nasze wszystkie pieski. Zadzwoniłam w piątek do jego byłej właścicielki i czekam na odpowiedź. Mam nadzieję, że poczuje się zobowiązana do partycypacji (w całości lub w części) w kosztach leczenia. Piesek na razie biega na 3 łapkach.
Serdeczne pozdrowienia
Dziękuję za miłe słowa. Huzar wczoraj był na zdjęciu szwów. Lekarz twierdzi, że jest dobrze. Piesek dzisiaj się źle czuje, ale mam nadzieję, że to chwilowe. Była właścicielka milczy. Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry Pani Magdo!
Huzar (Pongo) wraca do zdrowia. Mamy nadzieję, że to koniec z tą chorobą. Kochamy go i jesteśmy nim zachwyceni. Za miesiąc idzie na szkolenie. Pani trenerka powiedziała, że jest wyjątkowo zrównoważonym psem. Trochę utył, ale przez nóżkę mniej biegał. Po operacji był moment grozy kiedy spuchła mu noga i miał powiększone węzły chłonne że nawet weterynarz się zdenerwował. W tej chwili jeszcze podnosi łapkę. Serdecznie dziękuję za wspaniałego psa.
Namawiam wszystkich na adopcję tej rasy, ale ludzi odstrasza ich wielkość. Serdecznie pozdrawiam
Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości