Tarek/ 2 lata

przez **Achajka** » Pt cze 03, 2011 11:40 am

Ja poznałam Monię, Madzię i mamę Madzi (którą pozdrawiam)

kiedys powinnysmy się umowic i spotkać w pelnym gronie.

przez **chili1304** » Pt cze 03, 2011 11:44 am

fajny artykuł:) i ja też dziewczyny widze Was po raz pierwszy oprócz Beatki bo widziałam ją w galerii,i dołaczam się do Achajki,super byłoby się kiedyś spotkać

przez **Aggnieszka** » So cze 04, 2011 4:41 pm

Strasznie mi sie podoba Tarek, czy on jest psem aktywnym bardzo czy raczej spokojnym w domu?

przez **dalmibea** » So cze 04, 2011 5:55 pm

Tarek jest w domu bardzo spokojnym zrownowazonym psem , na dworze aktywny .
tak go odebralam przez dwa dni ktore z nim spedzilam .

przez **magmal** » Wt cze 07, 2011 8:21 am

Dokładnie. Tarek jest spokojny w domu. Lubi się bawić i biegać na dworze, jak to młody pies. Jest karny i zna komendy. Można go łatwo nauczyć nowych rzeczy. Zgadza się z suczkami i łagodnymi, niedominującymi psami. Jak go nikt nie zaczepia, to nie wszczyna awantur.

Dziś jest kastrowany, więc mam nadzieję, że jego lekkie zapędy dominacyjne zmniejszą się w niedalekiej przyszłości. Wiadomo, że nie od razu, ale za kilka miesięcy hormony się unormują.

przez **magmal** » Pn cze 13, 2011 11:07 am

Jajka ciachnięte, dziś wraca do hoteliku.

przez **roma_121** » Śr cze 22, 2011 7:57 am

co tam u Tarka ? jest jakies zainteresowanie ? może nowe zdjęcia by były ?

przez **magmal** » Śr cze 22, 2011 8:25 am

niestety zainteresowania nie ma żadnego.......
w ostatnim czasie maile i telefony milczą niestety.

Tarek ma się dobrze. Jest bardzo fajnym psem. Nie przepada za rowerzystami (chyba się ich boi).

Nowych zdjęć na razie nie będzie bo przez 2 tygodnie jestem bez samochodu.....

przez **roma_121** » Śr cze 22, 2011 8:31 am

kurcze okres wakacyjny się zaczyna i ludziom nie zbyt na rękę adoptowanie psów teraz... ehh.. szkoda bo Tarek to śliczny pies i zasługuje na prawdziwy dom

przez **Aggnieszka** » Cz cze 23, 2011 3:50 am

Witam. Ja wracam pod koniec czerwca- i tak jak wczesniej pisalam zaoferuje mu chetnie dom tymczasowy, jedyną moja obawa sa koty, najchetniej bym podjela sie opieki nad pieskiem ktory mial stycznosc z kotami i jest do nich przyzwyczajony. Jak wroce bede sie z Panstwem kontaktowala telefonicznie, mam zapisany numer.

przez **magmal** » Pt sie 05, 2011 8:07 pm

Nasz piękny, młody Tarek nadal czeka na swój kochający dom. Nie mogę pojąć dlaczego tak długo. Tarek umie chodzić na smyczy. Bez problemu dogaduje się z suczkami i łagodnymi psami. Jest przewodnikiem, więc podporządkowuje sobie pozostałe psy. Lubi dzieci. Nie interesują go już rowerzyści. Bardzo się ucywilizował i z utęsknieniem czeka na dom. Szybko przyswaja nową wiedzę.