Ora / 7-mio letnia Dalma

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Postprzez Danka » So lip 17, 2010 11:22 pm

Ora ze stresu chciała zjeść Biru :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » N lip 18, 2010 1:51 am

no i co na to Biru ???
Biedaczek , najpierw na niego w schronisku jego przyjaciel najezdzal i go dominowal a teraz Ora !!!!
Zal mi tych psiakow
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » N lip 18, 2010 9:17 pm

Pan Arek napisał:
Ora jest troszkę zdezorientowana na kanapę niechce,leży w koszu i jej sen jest niespokojny co chwile się budzi i rozgląda jakby kogoś wypatrywała.Jak usłszy,że ktoś przechodzi przy płocie momentalnie wybiega na dwór i obszczekuje wszystkich(Pilnowaczka)

Dodane po 3 godzinach 50 minutach:

Ora to fajna sunia już jest dobrze chociaż nie jest tak szczęśliwa jak Biru-Jacuś, ale ona nie była w schronisku i jest starsza , straciła Pana .
Ale jest juz spokojna , bardziej wyluzowana ,

Teraz , sa już po kolacji z Biru-Jacusiem i poszły do lasu na spacer , jak to określił Pan Arek ," na lepszy sen" :)

Jutro jednak Ora trafi do hotelowego boksu , niestety ona musi jechać do hotelu. Ale będzie pod dobrą opieką :)

Dodane po 12 minutach:

Wybrałam ten wątek , poniewaz psiak -dalmatyńczyk który korzysta z pomocy i opieki naszej nowej koleżanki "Magmal" nie ma wątku , na razie.

Poznałam Magmal i jej mamę , cuuuuudowne dwie kobiety , fantastyczne , i tak jak my kochające dalmatyńczyki , 17 lat w domu mieszkała dalmatynka .
Opowiadałam im historię niektórych naszych psiaków i te zakończone szczęśliwie i te które niestety zakończyły się smutkiem.

Otrzymałyśmy wsparcie finansowe od naszych nowych koleżanek , które przeznaczyłam na pomoc dla Ory i Biru-Jacusia. Ale to nie wszystko , na DT jest u nich dalmatyńczyk , wspaniały pies który od piątku znalazł tam wspaniałą opiekę i leczenie . Jestem pod ich ogromnym wrażeniem i ..........z całego serca w imieniu nas wszystkich przyjaciół dalmatów i w imieniu naszych podopiecznych ,DZIĘKUJĘ!

Dodane po 2 godzinach 46 minutach:

Ora jedzie do Hotelu Ranczo , znamy ten hotel , tam będzie pod opieką weterynaryjną i oczywiście zostanie wysterylizowana

strona hotelu:
http://www.hoteldlapsow.com/
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » Pn lip 19, 2010 3:57 pm

Ora dojechała , jutro o 10 rano dziewczynka ma wizytę u weta , jak wszystko będzie OK , sterylka , Ona sie dzisiaj trochę zestresowała ,biedna jest . Nie wie o co chodzi , przewożą ją z miejsca na miejsce ,Kochana sunieczka , ale nareszcie nie ma kolczatki a na spacer nikt nie zakłada kagańca , smycz natomiast ma więcej niż 40 cm , i dają pobiegać po wybiegu :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez magmal » Pn lip 19, 2010 4:49 pm

Danusiu, serdecznie dziękuję za przemiłe słowa, i bardzo się cieszę że mogłam pomóc.

Zgodnie z naszą umową wychodzę z ukrycia i będę się teraz udzielać na forum :D

Jeszcze raz dzięki, i bardzo się cieszę że mogłam Cie poznać osobiście i przekonać się, z jakim zaangażowaniem walczysz o szczęście każdego kropka.

Cieszę się, że Ora jest już na drodze do znalezienia kochającej rodziny. To dopiero początek drogi, ale jestem przekonana, że z Twoją pomocą i zaangażowaniem wszystko się uda.
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Postprzez Danka » Pn lip 19, 2010 7:32 pm

Magda i tak trzymaj. :D
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Wt lip 20, 2010 12:52 am

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Wt lip 20, 2010 5:43 pm

Ora, po sterylizacji , wszystko OK , samopoczucie ......po narkozie...........jutro będzie dobrze. :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Śr lip 21, 2010 12:12 am

Cale szczescie , myslalam w wolnych chwilach o niej. Dobrze ze juz najgorsze minelo.
Szkoda mi jej tak bardzo , ona byla taka troche zastraszona i teraz ta sterylka.
No ale coz , co musi byc to musi byc
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez dalmibea » Pt lip 23, 2010 11:09 pm

Ora interesuje sie rodzina , ale niestety mamy watpliwosci czy Ora bedzie do nich psaowac. Mlodzi ludzie , nie mieli jeszcze nigdy psa , nie maja zadnego doswiadczenia , a Ora potrzebuje ludzi z doswiadczeniem ktorzy naucza ja kontaktow socjalnych z innymi psami , nl niestety ,alle Ora nie dazy sympatia kazdego psa. Nowi wlasciciele mieszkaja w centrum miasta . zostala im podana propozycja odwiedzenia Ory celem wzajemnego poznania sie .
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Pt lip 23, 2010 11:17 pm

Ora , w hotelu będzie zapadać sie psychicznie , ona nie przejawia agresji w stosunku do zwierząt , moim zdaniem ona tak reaguje na początku ze stresu. Tak było u Arka . Ale fakt że dobrze żeby znalazła dom z ogrodem :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Pt lip 23, 2010 11:23 pm

kazdy pies musi trafic na swojego ludzia , to musi pasowac,
kazdy kto juz mial doczynienia z ta rasa wie , ze dalmaty maja duzy temperament , Ora nie jest agresywna , poprostu nie lubi kazdego psa , ja tez nie lubie wszystkich ludzi, to normalne.
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » So lip 24, 2010 10:59 pm

ORA ma 7 lat nie 9 , tak wynika z książeczki zdrowia :)

Dodane po 4 minutach:

sos2010 napisał(a):kazdy pies musi trafic na swojego ludzia , to musi pasowac,
kazdy kto juz mial doczynienia z ta rasa wie , ze dalmaty maja duzy temperament , Ora nie jest agresywna , poprostu nie lubi kazdego psa , ja tez nie lubie wszystkich ludzi, to normalne.



Jak rozumiem nie pasuje do domu który ją chciał, Bea czy Ty rozmawiałaś z Piotrem o zachowaniu Ory? Bo nie wiem skąd ten sad nad jej wybiórczą sympatią wobec zwierząt :shock:
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » So lip 24, 2010 11:15 pm

o kurde, ale zawalilam sprawe , przeczytalam dopiero teraz jeszcze raz jej watek na dogo , i moja wina , przyznaje sie , tam pisze ze Ora nie lubi dzieci , a ja nie wiem dlaczego w glowie mialam ze nie lubi psow ????
Jak mi jeszcze napisalas ze Ora chciala Biru zezrec ze strachu to wszystko pasowalo.
Tak ze , sprostowanie , Ora nie lubi dzieci , a z psami nie ma problemu .
Moja wina , naleza mi sie baty za to . Juz pisze dalej i prostuje wszystko.
sorry, ale z tego wszystkiego normalnie cos mi sie w lebie poplatalo.
Chyba potrzebuje przerwy dalmatynczykowej.
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Wt lip 27, 2010 6:48 pm

Od Piotra wiem ,że Ora jest psem z lękiem króciutkim , kilkuminutowym przed obcymi , ale ona tylko przez minutkę leciutko powarkuje, po chwili jest pełna zaufania , na inne psy nie zwraca uwagi , kompletnie .
A oto co napisał Piotr o niej :

"Ora przez dwa dni chodzila troszke osowiała ale to chyba wina zabiegu i pogody. Teraz jes wszystko aż za super ............. tzn spacery i zabawy są OK ale nie daj boże odprowadzać ją do boxu............... płacz , lamęt i nic więcej. Ona BARDZO potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Wystarczy żeby tylko przy niej być i juz jest spokojna. Przechodzi jej co prawda ale to trwa około godziny )))). "
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron