Parys psina znaleziona w okolicach Słupska pilnie szukamy DT

[Vilena]

Roma to może uda się zdobyć zdjęcia Parysa z tego hotelu? Bo te co mamy są straszne

[magmal]

są dwa zdjęcia z telefonu, na razie muszą wystarczyć

[Vilena]

No te już trochę lepsze (siku )

[roma_121]

te zdjęcia wyglądają lepiej tutaj niż na telefonie

jest piękny ładne ma umaszczenie

[magmal]

http://www.sosdalmatynczyki.pl/pod-opieka-fundacji/item/41-parys.html

[dalmibea]

Magda , nie umiem ani malych ani jak otworze tych duzych zdjec zapisac , potrzebuje je u mnie na strone , ja nie mam ani jednego zdjecia Parysa w swoim aparacie .

[Vilena]

Zdjęcia ze strony:

[Aggnieszka]

Witam,
Czy Parys nadal poszukuje domu tymczasowego?
Mam pytanie odnosnie jego stosunku do kotow, i w jakim miescie przebywa piesek?

Pozdrawiam

[dalmibea]

Parys szuka dalej domu tymczasowego bezplatnego albo co byloby duzo lepszym rozwiazaniem dla niego domu stalego .
Co do kotow jest ciezko powiedziec , pokazuje zainteresowanie kotem ,napewno go od razu nie rozszarpie bo Parys nie jest agresywnym dalmatynczykiem , raczej spokojny ktory potrzebuje troche czasu zanim sie otworzy i przekona swoj maly strach przeciwko nowym ludziom i otoczeniu .
Sprawdzalismy go na koty , ale to byly sztuczne warunki , kot na rekach a Parys na dole , chcial do niego isc , ale merdal przy tym ogonem , mysle ze jezeli kot nauczony jest psa to Parys przy odpowiednim prowadzeniu do niego sie przyzwyczai i nic mu nie zrobi . Zeby byc calkiem pewnym ze nic sie nie stanie proponowalabym najpierw w pierwszym dniu nie pokazywac Parysowi kota , niech sie zapozna z zapachem kota w domu , a na drugi dzien mozna zalozyc mu taki z materialu kaganiec i puscic do kota , o ile bedzie sie do niego zucal , to niestety ale trzeba wkroczyc i kategorycznie mu rego zabronic , nawet krzyczac na niego i chwytajac za kark potrzepac zeby zalapal ze zle zrobi . z reguly po paru dniach pies kotu zawsze odpusci .
Jezeli jest pani zainteresowana Parysem prosze zadzwonic do Prezesa fundacji , pan Grzegorz Bielawski , on powie pani na jego temat wiecej bo byll przy tym jak Parys spotkal sie z kotem i przebywa w pensjonacie miedzy Poznaniem a Trzcianka .
Tel.0512100550

[Vilena]

Prosiłam Agnieszkę o numer telefonu, Magda chciałaby się skontaktować telefonicznie.

[dalmibea]

ok , super

[Aggnieszka]

Obecnie jestem na mazurach, wracam dopiero za 2-3 tygodnie. Zalezy to od stanu mojej babci, bo ostatnio nie czuje sie najlepiej i po prostu przyjechalam jej pomagac.
Moje koty nie sa przyzwyczajone do psa, bardzo sie boją psów, szczegolnie duzych dlatego zalezy mi na lagodnosci psa w stosunku do nich.
Czytalam o tym ze baron ma dobry kontakt z kotami, moze w takim razie bezpieczniej bedzie dac jemu dom tymczasowy?

[dalmibea]

Baron zgadza sie ze wszystkimi wszystkim , prosze najlepiej porozmawiac z pania Danka na jego temat .
Nie wiem jak i gdzie pani mieszka , ale Baron nie jest nauczony zycia w duzym miescie , chodzenia na smyczy po miescie i sklepach , nie wiem czy kiedykolwiek byl w restauracji i umie sie zachowac .
Jest z charakteru lagodnym i kochanym psem , zero agresji , do tej pory poznal zycie na podworku i byl czesto pozostawiany sam sobie co przyczynilo sie z nudow ze robil sobie wycieczki sam po wiosce .
Mysle ze pani Magda albo pani Danka pomoga dobrac dla pani dalmatynczyka ktory bedzie najlepiej pasowal . W koncu zalezy nam wszystkim na tym zeby i tymczas i pies byl zadowolony i do siebie pasowali
Danka – 602 605 408
Magda – 605 636 441

[Aggnieszka]

Dodam jeszcze że ja juz mialam szczeniaka na domu tymczasowym, z dogomanii, wzielam go ze schroniska, piesek miał parwowiroze i babeszjoze, co wyszlo dopiero kiedy zamieszkal ze mną, zaczal wymiotowac i mial suchy nos oraz byl apatyczny. Wyleczylam pieska kroplowkami i zastrzykami, niestety druga suczka ktora byla chora odeszla, poniewaz reakcja jej domu tymczasowego prawdopodobnie byla za pozna ... Jackie jest cudowną suczką, zostaje w mojej rodzinie. Mieszka z moimi rodzicami, ktorzy mieszkaja w Warszawie. Wyprowadzili sie dopiero tydzien temu, a ze Jackie upodobala sobie najbardziej moją mame to zamieszkala wlasnie z nia, chociaz odwiedzam ja codziennie. A ja aktualnie mieszkam sama z moimi kotami dlatego zdecydowalam sie na kolejny dom tymczasowy.

[Vilena]

Koty na pewno szybko się przyzwyczają. Psa też można do kotów oswoić, wszystko zależy od chęci
U mnie kot i psy piją z jednej miski, każdy po kolei