Witamy ponownie
Julka, teraz nasza SARA, juz na dobre zadomowila sie w naszym domu-wie ,ze to jej dom,jej podworko i wszystko inne tez nalezy do niej.Zna dobrze domownikow i wszystkie zakamarki,akceptuje odwiedzajacych gosci.Nie kopie juz dolkow-wyjatek, kiedy gdzies wyjdziemy i zostaja z Amorem-przywiezlismy przyczepe piachu -pracuje w nim cale dnie,a to zakopie swoje zabawki a to polezy sobie i poopala sie .Zauwazylam,ze zle znosi kazde nasze wyjscie z domu,bo kiedy jestesmy, jest wszystko dobrze ,jest spokojna ,czuje sie bezpiecznie,przespi sie ,wyjdzie pobiegac i znow wroci zeby za dlugo nie tracic nas z oczu.
Od samego poczatku droczy sie z kotami,gania je po calym podworzu a one uciekaja przed nia ,biedne, gdzie moga.Bardzo lubi bawic sie sama i z Amorem i oczywiscie z nami,uwielbia hustawke-siedzialaby na niej godzinami,zwlaszcza kiedy leciutko sie kolysze a ona ma glowe na kolanach i robi sobie drzemke!Jest bardzo zywa i energiczna-nic nie umknie jej uwadze.Na spacer poza podworko niestety musi wychodzic na smyczy-probowalismy bez ale oddala sie za daleko.Jest najmlodszym czlonkiem naszej rodziny-najbardziej kochanym,rozpieszczanym,uwielbianym-lubi zeby ja glaskac i przytulac.Kiedy ktorys z domownikow gdzies wyjezdza,po powrocie obowiazkowo przywozi upominki dla Sarenki i Amorka.Swietuja swoje urodzinki.Od kiedy siegam pamiecia ,w domu zawsze byli nasi mali przyjaciele,nie wyobrazamy sobie bez nich zycia, a dzieki fundacji SOS DALMATYNCZYKI mamy nasza Sarenke-nasze male szczescie!!!!!!!!!!!
pozdrawiam serdecznie,
Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości