Witam.
Przesyłam kilka zdjęć z ostatniego spaceru, doślę jeszcze filmik, tylko go trochę zedytuję.
Zdjęcia głównie robiłam jak tarzał się w trawie, co jest chyba Foriana ulubioną rozrywką na spacerze. Zabawkami nie umie się bawić. Na spacerach raczej nie spuszczamy go ze smyczy, tylko na terenach bardziej oddalonych czy zamkniętych (chodzimy też na działkę). Głównie dlatego, że nie zatrzymuje się przed ulicą i potrafi daleko odbiegać, ale teraz ma 3-metrową rozwijaną smycz, więc nie jest to tak uciążliwe.
Naturalnie nie jest też tak potulny jak był na początku i potrafi czasem pokazać komuś zęby
Bardzo się przyzwyczaił i jest rodzinny, bardzo się cieszy jak ktoś wraca i bardzo nie lubi zostawać sam. Teraz śpi na łóżku obok jak aniołek
Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości