Anonymous napisał(a):tylko teraz boję się, żeby czasem sobie właściciel nie przypomniał o nim przed upływem kwarantanny. ponoć, to że nie oddają psów, które były trzymane na łańcuchu to wierutna bzdura..
Danka napisał(a):Wczoraj zadzwonił facet z Wronek chciał dalmata na podwórko do pilnowania, powiedział że sasiad ma i sie sprawdza . Poprosiłam goscia żeby w bieliznie w mróz sam biegał i szczekał .
Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości