Felek - -3 latek, Czestochowa

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Postprzez Danka » Cz paź 21, 2010 10:26 pm

sos2010/dalmibea napisał(a):to wspaniale wiesci ,
no i serdecznie witam olalolaa na naszym forum , ciesze sie ze do nas dolaczylas , im wiecej nas jest tym zawsze latwiej o pomoc dla Kropkow.
Moim marzeniem jest zeby w tym roku zaden dalmat nie musial zimy spedzic w schronisku.


Moim też , :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » Pt paź 22, 2010 1:35 pm

Dziewczyny mamy potwierdzony hotel i transport dla Mini , zabierajmy sie do szczegółów . Madziu jesteś w kontakcie z Olala .... ( sory ale nie zapamietałam.

Podesłałam Mini Pani która zapytała o Kropka . czekam na odpowiedź , :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Pt paź 22, 2010 8:21 pm

moze cos z tego bedzie , trzeba mocna wierzyc!!
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez olalolaa » So paź 23, 2010 12:25 pm

Psiak juz u mnie od 12, wykąpany, pojadł trochę. Zaraz wrzucam zdjęcia, jest cudowny. Taki kochany klapciuch, troche sie boi w mieszkaniu, na dworze ciagnie na smyczy, węszy i węszy :)
Obawiam sie o jego uszy, juz mu wyczyściłam bardzo dobrym płynem bo akurat niedawno kupiłam dla moich suczek. Straszna brązowa maź, smierdza i swedza go niesamowicie.. troche po wyczyszczeniu jako takim zakropiłam płynem przeciwswiądowym na świerzb, być smoze właśnie cos go męczy takiego..
Jest tez tak jakby odwodniony, pił tyle ze az mi szczęka opadła.
I skóra tez nie jest w najlepszym stanie, ma okropny łupież, to pewnie od diety jaką miał, czyli nic dobrego. Moim zdaniem powinien dostawać na poczatku przez jakis czas witaminy do jedzenia.
olalolaa
 

Postprzez olalolaa » So paź 23, 2010 12:41 pm

aha i jeszcze jedno - zmieniam mu imię, nie macie wyjścia musicie sie zgodzić ;) Feliks vel Felek - bardzo do niego pasuje. Wybieram sie na chwile do weta niech mu zajrzy do tych uszków..
olalolaa
 

Postprzez Danka » So paź 23, 2010 1:06 pm

On po przyjeździe zostaie przebadany od łapek do Łebka :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez olalolaa » So paź 23, 2010 1:18 pm

zapraszam na wątek na dogo, sa zdjęcia. ;)

http://www.dogomania.pl/threads/195085- ... st15599848
olalolaa
 

Postprzez olalolaa » So paź 23, 2010 2:46 pm

byłam u weterynarza, oglądało go dwóch, w uszach nie ma świerzba ale za to mnóstwo bakterii i trochę grzyba, wzięli to pod mikroskop..
Dostałam krople - zrobili na poczekaniu, wymieszanie z antybiotykiem, trzeba będzie mu podawać przez 10dni.
olalolaa
 

Postprzez Danka » So paź 23, 2010 3:29 pm

Ok , Julia juz rusza. Piotr czeka na sygnał i wyjedzie po niego na dworzec
A ja juz rozmawiałam w sprawie adopcji Felka . ale to na razie , wysłałam zdjęcia . Panstwo mieli dalmatyńczyka , odszedł na babeszjozę , ratowali go w klinice niestety nie dało się nic zrobić. Bardzo kochają rasę i chcą przygarnąć dalmata. No jeszcze trochę , oni musza zdecydować a my musimy sprawdzić domek. :) Trzymaj się Feliks , teraz juz tylko bedzie lepiej :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez olalolaa » So paź 23, 2010 5:50 pm

A gdzie ten domek?
Ja sie jeszcze martwie jego pęcherzem, nerkami.. sika jakby nie mogł i gryzie sie tam.. jest pewnie przeziebiony od tego zimna.
olalolaa
 

Postprzez Danka » So paź 23, 2010 6:01 pm

on Jedzie do Piotra i zanim w ogóle ruszy do domu jakiekolwiek będzie musiał przejść badania u weta , wiec krew i mocz musimy mu zrobić . Ponadto musi być po kastracji a ta moze być wykonana dopiero jak bedzie zdrowy i gotowy do adopcji

Domek trzeba sprawdzić ,ale jest 15 km od Białegostoku
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » So paź 23, 2010 7:04 pm

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez dalmibea » So paź 23, 2010 7:07 pm

Felek zrobil sie z mini dalmata pokaznym dalmatem
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez magmal » So paź 23, 2010 7:09 pm

dokładnie takie samo pomyślałam, dlatego bardzo wiele zależy od zdjęcia, masz racje Bea, że tak walczysz o dobre zdjęcia naszych psów.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Postprzez olalolaa » So paź 23, 2010 8:29 pm

odprowadziłam Julie .. jadą o 21:40, po 9 rano powinni być na miejscu.
Pojechał z nim lek na te uszy, powiedzcie proszę zeby go zakrapiali, dałam karteczke od weta co to jest, z czego zrobione i ile podawać. On zrobił badanie mikroskopowe, tak jak pisałam wyszła grzybica i mnostwo bakterii, moze rokręcać się jakieś zapalenie.
Czekam teraz z niecierpliwości.ą końca podrózy, bo będzie długa i męcząca dla psa i dla dziewczyn.
olalolaa
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron