Witek- znalazł dom 9/05/2011

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Postprzez roma_121 » Cz kwi 14, 2011 8:43 am

ciesze się że znalazł dom :) a ten fragment poproszenia go żeby wszedł na fotel a on go obsikał wprawił mnie w zachwyt :P wiedział mały że ten fotel będzie już jego :D
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Postprzez Vilena » Cz kwi 14, 2011 9:35 am

No... Wituś się popisał ;D

Dodane po 34 minutach:

Dzień Dobry Wszystkim.....tu.... Wituś ...spałem na fotelu z pani kapciem i zabaweczką......ale wieczorem obszczekałem pana,bo ma kule i to mi się nie podoba......no i rano też musiałem ,bo się tych kul trochę boję.....ale myślę,że wszystko będzie dobrze.....


Obrazek

Obrazek
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Postprzez Vilena » Pt kwi 15, 2011 10:22 pm

A miało być tak pięknie...
Wituś wraca z adopcji... :(
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Postprzez moniulek » So kwi 16, 2011 1:21 am

Co?! Jaki powód?
Avatar użytkownika
moniulek
 
Posty: 677
Dołączył(a): Pt lis 05, 2010 2:02 pm
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Vilena » So kwi 16, 2011 9:26 am

Jego nowy Pan chodzi o kulach. Na początku myśleli, że się ich boi, ale teraz opinia Pani u której Wituś był na DT (wraca do niej dzisiaj) jest taka:
Nie zaakceptował męża Ewy.
Na początku tylko chwytał za nogawki a teraz po prostu gryzie.
Podejrzewamy, że chłopak ma problem z agresją do mężczyzn, czego ja nie wychwyciłam, bo u nas z moim mężęm nie było problemu, poza szczekaniem jak wracał późno z pracy. A niestety z uwagi na psy po prostu nikogo do siebie nie zapraszamy i nie było okazji przekonać się jak reaguje na innych facetów.
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Postprzez dalmibea » N kwi 17, 2011 1:20 am

kiedys zostal Picasso przez Danke przesuniety do zaadoptowanych z nieuwagi zostal sie dalej jako przesuniety na watku pies szuka pana , po krotkim czasie trafil zpowrotem ,
teraz przez moja uwage stalo mi sie to samo przy Witku , dlatego sa narazie dwa watki Witka ktore sprobujemy polaczyc , i od razu mi sie los Picassa przypomnial i pomyslalm sobie ojej , zeby to nic zlego nie wrozylo , no i masz babo placek , stalo sie :(
Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek.
— William Ralph Inge
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Vilena » Śr kwi 27, 2011 8:01 am

Jak się okazuje Witek jest na prawdę nieznośny. W domu z którego wrócił z adopcji Pan poruszał się o kulach i Wituś atakował właśnie te kule, a nie Pana. I tutaj jest cały problem bo okazało się, że w domu z którego go wyrzucono jego pan poruszał się również właśnie o kulach!
Ja nie wiem co oni mu tam robili, że ten pies ma taki uraz!!!
Teraz uczy się dobrego zachowania no i dziewczyny starają się zrobić coś z tym urazem do kuli. Oby się udało.

Obrazek
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Postprzez roma_121 » Śr kwi 27, 2011 8:32 am

przypuszczałam że agresywność Witka do kul jest spowodowana jakimś urazem z przeszłości... musiał być nimi straszony albo bity... psy mają dobrą pamięć... dziewczyny które z nim pracują muszą pokazać drugą stronę kul... pokazać że nie służą one do bicia albo straszenia ale także do zabawy, głaskania... ;)
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Postprzez Vilena » Śr kwi 27, 2011 9:07 am

Myślę, że Witek wyjdzie 'na ludzi'. Jest z powrotem na DT u znajomej Danki, która ćwiczy z nim chodzenie o kulach ;)

Wieczorem zabieram się za ogłaszanie.
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Postprzez roma_121 » Śr kwi 27, 2011 9:09 am

jak ja ze swoją sobie daje radę to Witek na pewno szybko wyjdzie na ludzi ;) może wróci do tamtego domu z którego poszedł... szkoda że Ci ludzie tak szybko się poddali i oddali Witka... jak się bierze psa z "przeszłością" to na dobre i złe ...
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Postprzez Vilena » Śr kwi 27, 2011 3:54 pm

Niestety Ci Państwo raczej już nie wezmą Witka.
Wiesz co Roma, oni się nie poddali tylko w ogóle nie rozpoczęli walki. Szkoda :(
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Postprzez roma_121 » Śr kwi 27, 2011 6:43 pm

Witek to super pies popracują nad nim i staną się z niego "ludzie" ;)


jest młodym, ślicznym psem ;)
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /
"Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa" - /Alfons Toussenel/
Avatar użytkownika
roma_121
 
Posty: 3128
Dołączył(a): Śr gru 08, 2010 11:18 am

Postprzez Vilena » Pt kwi 29, 2011 10:34 pm

Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Witek- wraca z adopcji , 17.04.2011

Postprzez Vilena » N maja 08, 2011 8:17 am

Wituś podobno nie reaguje już na kule. Że tak powiem: ma je w nosie :D

Obrazek

Obrazek
Vilena
 
Posty: 2506
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 11:39 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Witek- wraca z adopcji , 17.04.2011

Postprzez magmal » Pn maja 09, 2011 8:08 pm

wcinam się Vilenie, ale bardzo potrzebujemy dobrych wieści.

Wygląda na to że tym razem Witek trafił do SWOJEGO domu :)

Wituś wszedł w nowy domek jak w masło, jak mawia malibo. Bardzo grzecznie się zachowywał, nie szczekał i wycałował pana po buzi. Panią też oczywiście, ale najbardziej obawiałam się spotkania z panem, bo u Witusiowej pana łapał za łydki.
Na powitanie dostał zasuszone ucho, które konsumował bez żenady , nie zwracając w ogóle na całe zamieszanie wokół jego skromnej osoby. A potem padł pod stołem zmęczony i zasnął kamieniem. A my podpisywaliśmy papiery, gadaliśmy o karmach, psach, psich stronach internetowych.. no w ogóle o psach.
Państwo przesympatyczni i zakochani w Witku!
Oby się grzecznie zachowywał gnojec jeden...
Na razie jest wszystko ok, bo też dzwoniłam.


Obrazek Obrazek
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

cron