Borys - ZAREZERWOWANY - 8 miesieczny w Schron. Jedrzejewie

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Postprzez dalmibea » Pn paź 18, 2010 7:28 pm

Trzymam z calych sil kciuki!!!
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Wt paź 19, 2010 5:03 pm

Posłuchajcie mam , wydaje mi się bardzo dobry dom dla obu braci , w Warszawie :rotfl: :bounce:
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez figa » Wt paź 19, 2010 5:15 pm

Obaj w jednym domku... Super! :)
Obrazek

Pokaż mi, jak traktujesz zwierzęta, a powiem ci, kim jesteś...
Avatar użytkownika
figa
 
Posty: 550
Dołączył(a): Cz cze 17, 2010 7:47 pm

Postprzez dalmibea » Wt paź 19, 2010 6:37 pm

Bedzie dobrze , dwa na raz w jednym domku , super , nie bedzie im tak ciezko na poczatku
To bylby nastepny cud jakby chwycilo.
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Wt paź 19, 2010 9:16 pm

cudownie , jak spełnienie marzen :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Wt paź 19, 2010 10:40 pm

Wiesz juz czy i kiedy pojada ???
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez magmal » Wt paź 19, 2010 10:49 pm

chyba jeszcze musimy wizytację przeprowadzić przedadopcyjną. Mam nadzieję, że tak jak Danusia mówi - będzie to tylko formalność :D
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Postprzez Danka » Cz paź 21, 2010 8:23 pm

Tak myślę ale dla nich to szansa nawet jeżeli to byłoby tylko na jakiś czas , one musza wyjsć ze schroniska i być z ludźmi. Inaczej będzie problem z adopcją jak dorosną bez człowieka , :(
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Cz paź 21, 2010 8:29 pm

No to co kiedy jada ???
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Cz paź 21, 2010 10:29 pm

Madzia zrobi wizytę i organizujemy ..........transport. :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Wt paź 26, 2010 9:50 pm

No to co teraz , jada obydwa naraz do tego domku , czy raczej nic z tego nie bedzie ?
Kurde , a ta wizyta to miala byc tylko formalnosc,
tak to jest , nie mow hop poki nie przeszkoczysz :(
Ile juz mialysmy takich przypadkow w ostatnich tygodniach ,
Wiki -juz miala jechac , no i nie pojechala
Felek -mial juz dom no i juz go nie ma
Lara miala jechac gdzie indziej , wrocila zpowrotem
Borys i Yeti niby dom byl pewny , a teraz szANsa pekla jak banka mydlana!!!

Nie rozumiem tych ludzi ,najpierw narobia nadzieji a potem nic z tego .
Moze byloby lepiej jakby najpierw zastanowic sie nad tym czy mam warunki na przyjecie psa czy nie , czy chce pomoc psu po przejsciach ,czy nie , najpierw rozwazyc za i przeciw i potem do nas zadzwonic , napisac .
Czy chce przygarnac psa i uratowac go przed spedzeniem zimy w schronisku, czy jestem w stanie pomoc psu ktory moze byc chory , czy chce tylko zdrowego ladnego psa, bo jezeli tak , to prosze do hodowcy a nie do fundacji prozwierzecej.
Ostatnio edytowano Wt paź 26, 2010 11:17 pm przez dalmibea, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez magmal » Wt paź 26, 2010 10:14 pm

Doskonale Cie rozumiem Bea.

Ja też jestem wkurzona, że narobią nadziei a potem cisza i tylko same wymówki i usprawiedliwianie, żeby się lepiej poczuć.
Przecież chciałem pomóc, no ale akurat nie mogę bo.......

I tak w kółko.

Niech ta czarna passa się skończy i niech wyciągnięcie dzisiaj przez Arka Wiki ze schronu będzie dobrym początkiem odmiany losu dla naszych psów.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Postprzez Danka » Pt paź 29, 2010 8:49 pm

Mnostwo telefonów o szczeniaki i albo nie oddzwaniają albo domy nie do adopcji tych psiaków . Dzisiaj dzwoniła Pani ale w domu 8 m-czne dziecko i około 2 letnie . Niestety tym razem odmówiłam od razu, :(
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » So lis 06, 2010 9:59 pm

Borys wyżej się pokaż , spedzasz mi z bratem sen z powiek, Wy i jeszcze parę innych :(
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Pn lis 08, 2010 10:16 am

Potrzebujemy koniecznie ladniejsze zdjecia , mama juz w domu a dzieci jeszcze w schronie .
Wiem ze sie tam zle nie maja , ale jak dlugo jeszcze ?
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości

cron