Rozmawiałam dzisiaj z Panią Dorotą , wszystko OK, dzisiaj pójdzie do weta , odrobaczy , więcej na razie nie możemy zrobić.
Niestety nie mamy nikogo tam zeby pomógł przygotować psa . Truskawa ma małe dziecko więc jej możliwości sa ograniczone ,
Ale Kropek juz dzisiaj jest żywszy , oglada teren, dom. Jest bardzo OK.
Będzie Galeria , będa wieści i zdjęcia. Chwila cierpliwości
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"