Jeśli to o mnie chodzi to jestem Martyna nie Marta
Ale to w sumie bez znaczenia.
Jestem ze schroniska Kropka.
Robimy wszystko co w naszej mocy żeby było mu dobrze ale on po prostu tęskni i stąd jego fatalna forma. W szpitalu jest nie ze względu na chorobę tylko na lepsza opiekę. Ma spacery, lepszą dietę i więcej kontaktu z człowiekiem.
Trafił do nas ze swojego domu, razem z drugim psem collie. Dlaczego tak się stało już mówiłam Dance przez tel. nie bardzo mogę o tym pisać otwarcie bo nikt nie został złapany za rękę, jeśli ktoś jest zainteresowany zapraszam na PW do mnie lub Danki.
Jeśli macie jakieś pytania, piszcie.
Dzięki za pomoc