Witam!Kropek jest w świetnej formie teraz już ,co prawda przeszedł trochę bo dopadły go latem kleszcze i był w stanie bardzo ciężkim dostawał leki kroplówki lekarz nie dawał mu za bardzo szans skierowali nas do kliniki ale na szczeście kropek wyszedł z tego nie poddał się walczył i my w ogóle nie braliśmy pod uwagę ze może kropuś nie pokonc choroby wierzyliśmy ze się uda i się udało
A teraz nie choruje wcale jest radosnym psem bardzo przywiązał sie do naszej rodziny i odwrotnie
Nie lubi zostawac sam w domu zawsze musi ktoś z nim zostac hehe takie kropus ma wymagania
Dzieciaki szaleją na jego punkcie ,a on jak do szkoły pójdą to siedzi pod drzwiami do póki nie wrócą .Bardzo linieje ale to chyba wszystkie dalmatyńczyki tak mają prawda ?