przez Danka » Śr lis 10, 2010 10:21 pm
Daisy zmieniła pokój , sublokatorki to mixy onków , bardzo rozrabiają , napadają na siebie , Julia starała sie coś zmienić bo psiaki są źle dobrane , ale na razie "nici" z zamierzeń.
Daisy nie jest zabierana na spacery przez Julke , bo istnieje poważne zgrożenie że jak ją po spacerze wprowadzi do boksu , napadna na nie i nieszczęście gowoe . Rozmawiałam dzisiaj z Panią z Jaworzna o adopcji Daisy.Sprawę przekazałam Julii , mam nadzieję że jak wszystko dobrze pójdzie Dasy w piatek trafi do domu w Jaworznie. Mam nadzieję ........powtarzam .
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"