Rocky-Dalmatynczyk/Bielsko Biala

przez **figa** » N paź 03, 2010 2:21 pm

Kciuki sa... wierze ze wszystko pieknie sie uda

przez **dalmibea** » N paź 03, 2010 2:37 pm

no to zycze udanej wycieczki , Rocky trzymaj sie , jeszcze tydzien .

przez **dalmibea** » Pt paź 08, 2010 5:57 pm

Czy to jest jeszcze aktualne z Rocky jedzie do tej rodziny ???
Co z nim , jezeli nie to potrzebuje pare zdjec do ogloszen.

przez **magmal** » Pt paź 08, 2010 8:44 pm

Bea, chyba imiona pomyliłaś. To Rocky jest. Z tego co wczoraj rozmawiałam z Danusią to chyba aktualne. Chyba jadą po niego.

przez **dalmibea** » Pt paź 08, 2010 10:09 pm

Dzieki , juz poprawilam , myslalam wczesniej o Laki i tak napisalam.
Oczywiscie ze chodzilo mi o Rockiego ,no to trzymam kciuki zeby cos z tego wyszlo bo tydzien sie skonczyl a tu cisza

przez **Danka** » So paź 09, 2010 6:39 am

Dzisiaj miał Pan jechać po niego , zadzwonię po południu do nich

przez **dalmibea** » Śr paź 13, 2010 11:14 am

co z nim ?

przez **Wiewióra** » Cz paź 14, 2010 3:29 pm

Rocky marnieje z dnia na dzień, dzisiaj byłam z nim na spacerku, ostatnio również. Siedzi w boxie w kołnierzu (dziś się kołnierz połamał więc mu zdjęłam) Ciągnie na smyczy (nic dziwnego). Umie otwierać drzwi. Na prawym boku ma jakiegoś guzka dziwnego, boli go. Jutro pojadę i popytam konkretnie o wiek, powód oddania itp itd (dzisiaj nie było czasu). Co z tymi ludźmi co mieli po niego przyjechać? Jeśli nadal go chcą mogę pojechać z Rockim pociągiem.

przez **Danka** » Cz paź 14, 2010 4:34 pm

Miał dzwonic do schroniska że przyjedzie w piatek ( jutro) lub w sobotę
Nie odbiera na razie telefonu

przez **Danka** » Cz paź 14, 2010 4:50 pm

Wiewióra , wysłałam Ci priva.

przez **Wiewióra** » Cz paź 14, 2010 5:34 pm

Nie jestem tu zarejestrowana.
gg 10207493
tel 508098574
2tel 662677231

przez **dalmibea** » Cz paź 14, 2010 6:14 pm

Kurde , tez sie zaczynam martwic o psa , i martwi mnie jeszcze jedno , skoro ten pan nie ma teraz czasu to jak on bedzie pozniej mial czas dla psa ???
Biedny psina musi tak dlugo czekac , a noce coraz zimniejsze , a ja go nawez na sos nie moge wstawic bo od dawna na pana z Podkowy czeka.
Trzeba cos zadecydowac i nowym panem potrzasnac .

przez **Danka** » Cz paź 14, 2010 7:03 pm

Ludzie pracują , ostatni tydzień był chory , nie wiem , ale z Warszawy do Bielska Białej jest 500 km (ponad) . To wyprawa , teraz mówi że nie da rady w weekend ,
Bea , jutro Julia przywiezie go do Warszawy a Pan Wojtek odbierze, umowa przesłana do Julii , ja będę u Pana Wojtka w przyszłym tygodniu

przez **dalmibea** » Cz paź 14, 2010 9:55 pm

ok super , to chociaz jeden mniej w schronie

przez **Danka** » Pt paź 15, 2010 6:43 am

Magda wspomogła transport, dzieki Magda,

Rocky-Dalmatynczyk/Bielsko Biala

Kto przegląda forum