Ręce mi opadły... Oddać psa po 9 latach z tak błahego powodu.
A właściwie bez powodu.
Oto opis wysłany przez właścicieli: "Oskar posiada rodowód oraz wszelkie potrzebne badania. Jest bardzo ułożonym psem, nigdy nie był agresywny do innych ludzi, jednak ze względu na rasę jest alfa jeżeli chodzi o inne zwierzęta. Mamy dwoje małych dzieci i przeprowadziliśmy się z domu do mieszkania w bloku (to jest powód, dla którego chcemy znaleźć dla Oskara nowych życzliwych właścicieli). Dzieci często ciągają psa za uszy, ogon a młodsza 1,5 roku często kładzie się na Oskara, ale Oskar nigdy nie zawarczał, nawet na dziewczyny. Jednak jest to duży pies i często biegnie nie patrząc na dzieci i je przewraca (np. ktoś przechodzi obok drzwi, lub dzwoni do drzwi). Swoje potrzeby załatwia na dworze. Pomimo swojego wieku lubi się bawić, uwielbia spacery (potrzebuje jednak specjalny kaganiec z paska, który nie pozwala żeby Oskar ciągnął, ponieważ lubi chodzić tam gdzie on sam chce, ze względu na rasę lubi wszystko obwąchiwać/tropić). Najlepiej jak by miał trochę otwartej przestrzeni, gdzie może pobiegać. Oskar często zostaje sam w domu, ponieważ my pracujemy i nigdy do tej pory nie narobił nam żadnych szkód, jednak nie lubi być sam a wręcz kocha bliskość ludzi. Karmiony jest kupnymi karmami, ale trzeba tego pilnować, gdyż kocha również jeść. Z Oskarem jest wiele radości, ale i sprzątania, z czego myślę ktoś kto chce mieć pieska zdaje sobie sprawę."
W rubryce "miejsce zamieszkania" wpisali Szwecję. Zadałam więc pytania odnośnie tego czy mają odpwoiednie papiery by legalnie przewieźć go do Polski i jak widzą sytuację, w której ktoś się na niego zdecyduje - czy dowiozą. I oczywiście poprosiłam o lepsze zdjęcia... Czekam na odpowiedź.
Czy myślicie, że w grę wchodzi oddanie psa do hodowcy?