Milka i Julka / cudowne bialo-czarne mixy Kielce

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Postprzez dalmibea » So wrz 04, 2010 4:10 pm

potrzebujema zdjecia, zdjecia i jeszcze raz zdjecia , w miare mozliwosci tak zeby sunie bylo osobno na zdjeciu
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez dalmibea » Pn wrz 06, 2010 4:33 pm

A o to Milka i Julka

Mialo byc na odwrot , a teraz jest tak , Milka jest ta wieksza a Julka jest ta mniejsza .
Milka znalazla juz domek , tylko Julka czeka . Julka bardzo kochana mila sunia , spokojna i troche bojazliwa , trzesie sie jak do niej podchodzi czlowiek , ale zaraz przestaje jak sie glaszcze , gladzie sie na brzuszek .
Sliczna , kochana psina.

niestety ale musze wstawic link do zdjec , napocilam sie i nie wiem jak mam pomniejszyc format tych zdjec zeby je tu umiescic , cos nie chwyta

http://zuziam.fotosik.pl/albumy/783606-9.html
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Gość » Cz wrz 16, 2010 7:11 am

Przepraszam jakos nie moge zalapac tych imion :oops: Czyli ta drobniejsza na dluzszych lapkach, mlodsza ma juz domek? Szybko poszlo, super. A ta grubcia piekna jest. Wielbiam takie paroweczki. Bidulka, pewnie nic dobrego nie zaznala w zyciu. Cudniasta;)
Gość
 

Postprzez Gość » Cz wrz 16, 2010 7:12 am

Obrazek

A to zdjecie jest superowe. ten wzrok :D
Gość
 

Postprzez dalmibea » Cz wrz 16, 2010 9:42 am

czy to Milka , albo Julka? sliczna!
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Cz wrz 16, 2010 3:45 pm

To mniejsza Julka :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » So wrz 18, 2010 8:39 pm

Milka i Julka są nierozłączne , nawet wątek mają wspólny to chyba jakiś znak, dowiedziałam sie przed chwilą że one są obie bardzo wystraszone , ale również nierozłączne ,

Milka (ta wyższa około 30 cm wysokości ) jest wycofana , Julka ( 25 cm ) jest zalękniona , w samochodzie są zestresowane , lezą wtulone w siebie,
Ocena ich przez Grzegorza jest taka że one muszą być razem .
Milka nie przeżyje rozstania z Julką , Grzegorz powiedział ze to ją zabije.
To potwornie zalęknione psiaczki. Mamy pasztet :(
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » N wrz 19, 2010 12:46 am

mamy pozadny pasztet , ja juz padam , brak mi slow , dlaczego jedni opisuja tak psy a drudzy inaczej. Przeciez Malgosia miala je u siebie pare dni to powinna umiec ocenic sytuacje.
Normalnie d...a zimna.
Amen
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Gość » Pn wrz 20, 2010 7:49 am

One byly u mnie jedna noc i moja obserwacja byla taka jak pisalam. Wieksza, wyzsza chudsza mlodsza w umiarkowanym porzadku. Biegala skakala i przychodzila na zawolanie. Grubcia rzeczywiscie zalekniona, tak jak pisalam. Nie podeszlam do niej, ale ja mam duzy sad wiec ceizko bylo o kontakt, bo grubcia unikala kontatktu bardzo. Ale to mlodsze to w porzadku. Owszem lekko wystraszona, ale tez i sytuacja byla stresujaca. I przychodzila, machala ogonkiem i jadla z reki. Zreszta na zdjeciach widac, ze biegala i byla w porzadku...Tez ciezko po jednej nocy stwierdzic co i jak i to jeszcze w stresujacej niezmiernie sytuacji...Mysle ze wiekszy problem z rozstaniem miala by grubcia anizeli mlodsza suczka.Ale to tez nie mnie oceniac...
Gość
 

Postprzez Gość » Pn wrz 20, 2010 7:51 am

Wlasnie doczytalalm, ze wcale o mnie chyba nie chodzilo. Przepraszam, ze sie wtracam;) Przeciez nie jednemu psu Burek :)
Gość
 

Postprzez dalmibea » Pn wrz 20, 2010 11:16 pm

ha , ha
no wlasnie , nie jednemu psu Burek ,
od razu wiedzielismy , od pierwszego opisu ktory dostalismy o Milce i Julce ze sa strachliwe i dokladnie sa takie jak byly przez was opisywane.
Tylko wczoraj ocenil je kierowca jako nie rozlaczne i ze powinny byc nie rozlaczane i zostac razem.
A ja mam dla kazdej miejsce z osobna i to mnie tak dobilo . Ale juz sie wszystko wyjasnilo.
Male byly strasznie przerazone zmiana pobytu , one sa takie jakby w swoim zyciu jeszcze niczego nie widzialy oprocz krat w schronisku.
Sa przemile i mysle ze biegiem czasu otworza sie i beda bez strachu przed czlowiekiem cieszyly sie zyciem na wolnosci.
Dzieki serdeczne tym wszystkim ktorzy pomogli Milce i Julce znalezc szanse na inne zycie
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Gość » Wt wrz 21, 2010 6:42 am

o to ciesze sie ze sie wyjasnilo. Na moje oko i na tyle co widzialam, na pewno to mlodsze zwierzatko sobie poradzi samo. Z grubcią pewnie bedzie gorzej, ale mysle, ze ona bez wzgledu na to z jakim psem bedzie i tak bedzie potrzebowala pracy, wiec z ta nierozlacznoscia to nie wiem...Ale to juz Wy teraz je lepiej znacie;) I Wasza decyzja;) A ja skromnie podziekuje Wam za uratowanie dziewczyn no i chlopaka. Bo tak to niewiadomo jakby tam skonczyly...DZIEKUJE:)
Gość
 

Postprzez dalmibea » Pn wrz 27, 2010 2:15 pm

Milka i Julka wybraly sie w podroz do nowych rodzin.
Milka znalazla dom u dalmatynczykow a Julka przez europejska fundacje ochrony zwierzet i natury.
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez magmal » Pn wrz 27, 2010 8:08 pm

super, że dziewczyny znalazły domy :D
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Postprzez Gość » Wt wrz 28, 2010 8:08 am

O jak fajnie i w sumie szybciutko:) A jak straszaczek grubiutki, otworzyla sie nieco?
Gość
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron