BANDI/MA DOM

Moderatorzy: dalmibea, magmal

Postprzez Danka » Cz sie 19, 2010 11:46 pm

On nie jest gruby , :(
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » N sie 22, 2010 2:39 pm

właśnie jedzie z Milkiem na DT :) Przy wejściu do samochodu w którym był już Milek , Bandi zaszczekał kilka razy i włożono mu kaganiec, ale nie była to agresja a raczej zaskoczenie i obawa co dalej :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez magmal » N sie 22, 2010 3:00 pm

oby więcej takich wiadomości. Żeby wszystkie wątki przenieść do zaadoptowanych :roll:
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Postprzez dalmibea » N sie 22, 2010 3:40 pm

super , bedzie dobrze
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Gość » Śr sie 25, 2010 4:40 pm

Bandi ma ropę w jądrach po kastracji . :( był u weta , dzisiaj.
Gość
 

Postprzez dalmibea » Śr sie 25, 2010 8:17 pm

Biedarstwo
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Cz sie 26, 2010 8:05 pm

Tak skomentowac można kastrację Bandiego, zgadzam sie z tą opinią
"Pani Danko jaki lekarz kastrował Bandiego? kompletnie nieprofesjonalnie wykonany zabieg. To co mój lekarz dzisiaj z niego wyjął i pokazał nam na nerce,przechodzi ludzkie pojęcie dwie duże garści twardej skrzepliny.Nie mieści się w głowie,że można zrobić coś tekiego psu.Podczas zabiegu okazało się,że została wykonana w sposób nieudolny,bardzo niedbały kastracja, cała moszna,która nie zdązyła się wciągnąc wypełniona była po brzegi skrzepliną,trzeba było dodatkowo poskracać powrózki,które zostały pozostawione zbyt długie.Było też podejrzenie przepukliny w lewym kanale całe szczeście że na podejrzeniu się skończyło.Oczywiście ostry stan zapalny,który rozprzestrzeniał się z dnia na dzień.Teraz wszystko będzie ok bo Bandi to silny pies,wnioskować można po tym jak dzielnie znosił ból,który towarzyszył mu niewiadomo jak długo.Jutro dania typu light tzn zupka z ryżem i z marchewką. Potem zasponsorujemy mu extra karmę dla rekonwalescentów "

Bardzo dziękujemy za opiekę nad Bandusiem .
Zaznaczam że zabrałyśmy go po kastracji na którą My nie miałyśmy kompletnie wpływu. :cry:
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Cz sie 26, 2010 10:26 pm

No cos strasznego , to chyba ktos sie uczyl robienia kastracji na nim , czy co ???
To juz nie jest zadnym normalnym skomplikowaniem po operacji , to jest juz fuszerka!
Jak mozna zkazac psa tak dlugo na takie cierpienia?
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » So sie 28, 2010 9:12 pm

Byliśmy dziś na zastrzykach z Bandim,wszystko w najlepszym porządku,co bardzo nas cieszy. W poniedziałek następna wizyta.Bandi dostaje karmę wzmacniającą rano,wieczorem tak jak wszystkie gotowaną.Doktor potwierdził,że organizm przy długo trwającym zapaleniu może magazynować wodę.
i jeszcze :
Bandi dochodzi do siebie. Tak jak wczoraj pisaliśmy był dziś na lekkostrawnej diecie,ale on jest łakomczuchem więc wszystko mu smakuje.On naprawdę jest bardzo wytrzymałym i dzielnym psiakiem jak sobie pomyślę że moje miałyby prześć to co on to mam wątpliwości czy dałyby radę.Wczoraj do wieczora był lekko osowiały ale dziś od rana wszystko już ok.Mam takie wrażenie jakby zeszła z niego opuchlizna potwierdza to przypuszczenie że ten stan zapalny powodował zatrzymywanie wody w organizmie,nawet na wątku ktoś zwócił uwagę że o jest grubaskiem a w rzeczywistości nie jest,jednak takie sprawiał wrażenie. No i najwspanialsza sprawa stosunki pomiędzy kawalerami uspokoiły się co bardzo nas cieszy,myślę za ta wroga niechęć Bandiego do Milkusia była spowodowana ciągłym bólem,który mu towarzyszył.
Psiaki są przepięknej urody,cudne mordki do kochania,bardzo ufne,Milki upodobał sobie Arka chodzi za nim krok w krok,
Bandziorek lubi nas oboje jednakowo,apetyty dopisują humorki coraz lepsze,na kociaki nie zwracają uwagi są im obojętne.
Ładnie sygnalizują potrzeby.

Dziękujemy za wspaniałą opiekę :) :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » Pn sie 30, 2010 8:14 pm

Bandi w sobotę jedzie do domku stałego :D
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez dalmibea » Pn sie 30, 2010 11:29 pm

Trzymam za ciebie kciuki zeby ci sie poszczescilo.
Sliczna psina z niego !
Przesune go dopiero jak pojedzie.
Avatar użytkownika
dalmibea
Site Admin
 
Posty: 6291
Dołączył(a): So lut 20, 2010 5:58 pm

Postprzez Danka » Śr wrz 01, 2010 7:53 pm

rana jeszcze się goi w piątek ma jeszcze antybiotyk jutro zadzwonie do Pani Ewy i powiem jej że trzeba będzie go zaszczepić , bo teraz nie ma szans. :(
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » Pt wrz 03, 2010 7:44 pm

Bandi to żywe srebro stąd kłopoty w utrzymaniu go w kadrze , do domu pojedzie dopiero w poniedziałek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez Danka » Pt wrz 03, 2010 7:44 pm

Bandi jest tu w towarzystwie Milka :)
"Pamiętaj że jak zdecydujesz się pomagać ,myśl najpierw o tych którym to obiecałeś"
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 2233
Dołączył(a): Cz kwi 22, 2010 5:27 pm

Postprzez magmal » Pt wrz 03, 2010 8:10 pm

kolejne dobre wieści :lol:
Avatar użytkownika
magmal
Site Admin
 
Posty: 2058
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 8:30 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ZAADOPTOWANE - PSY W NOWYM DOMU

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron