Mati - 13 lat

[gosia]

W niedzielę (23go) w nocy pod naszą opiekę trafił 13-letni Mati. Pies jest w stanie skrajnego wychudzenia. Ma kłopoty z trzymaniem moczu. Psiak jest w bardzo złym stanie. Wymaga umieszczenia w klinice i diagnostyki.

Mati jeszcze w schronisku


Mati w hoteliku u P. Rafała


Mati w klinice


Niestety nasze czarne scenariusze potwierdziły się Mati jest nieuleczalnie chory. I niestety jest to choroba w bardzo dużym stopniu zaawansowana. Mati ma kamicę nerek z zastojem moczu w miedniczkach wtórnie do kamicy; zapalenie pęcherza moczowego; niewydolność nerek....
Rokowania są niestety złe.
Dodatkowo psiak ma anemię, mocznik na poziomie 194 (przy górnej normie 50) i kreatyninę 3,1 (przy górnej normie 1,7). Mati jest już płukany. Dostaje kroplówki. Wprowadzono też karmę specjalistyczną Hills U/D - w puszkach, ponieważ z suchym nie radzi sobie najlepiej. Stan Matiego niestety absolutnie wyklucza jakiekolwiek zabiegi w narkozie, więc nie ma jak zrobić porządku z zębami. Mati nadal dostaje środki przeciw zapalne i antybiotyk. Zrobimy wszystko co w naszej mocy by psiak godnie spędził końcówkę swego życia....
opis badania:
Nerki prawidłowej wielkości około lewa 55 x 35, prawa 54 x 37 mm . W obu nerkach uwidoczniono obecność znacznego poszerzenie miedniczek nerkowych lewa 27 mm , prawa 32 mm z cechami zastoju moczu i początku wodonercza wtórnie do obecności dużej kamicy nerkowej. W poszerzonych miedniczkach widoczne duże konglomeraty złogów czopujące odpływ moczu. Nieznaczne poszerzenie moczowodu zanerkowo , przypęcherzowo brak poszerzenia. Pęcherz moczowy zmieniony , przebudowany zapalnie , przewlekle z cechami silnego zgrubienia i pofałdowania błony śluzowej z obecnością obfitej ilości osadu bez widocznych większych konglomeratów złogów. Cewka moczowa nieposzerzona.

[gosia]

Matisek pojechał w niedzielę do naszej Pani Ani Smyk. Podróż zniósł dobrze. Patrycja, która go wiozła zarówno ze schroniska jak i teraz do domu powiedziała, że psiak wyglądał o niebo lepiej. Żwawo chodził, nie upadał na tylne łapki. Matisek już bezpiecznie grzeje pupcię na łóżku. Bezbłędnie znalazł do niego miejsce. Pani Ania powiedziała, że jest śliczny i uroczy... Oczywiście leczenie będzie kontynuowane. Mamy nadzieję, że pod troskliwą opieką Pani Ani chłopak będzie miał godną jesień życia.. Pani Aniu serdecznie dziękujemy za to że Pani jest!

[gosia]

Oczywiście będziemy się starać podsyłać Pani Ani karmę i wspierać ją w opiece nad Matim, ale przenoszę psiaka do zaadoptowanych i mam nadzieję, że jeszcze długo będzie się cieszył miłością człowieka