SURI/3 lata - porzucona - MA DOM!

przez **magmal** » So gru 21, 2013 9:13 pm

Treść ogłoszenie :evil:

Oddam w dobre ręce sukę dalmatyńczyka, ma 3 lata. A ze względu wyprowadzki nie mam jak się nią zajmować, a szkoda mi ją oddawać do schroniska

przeczucie, intuicja nie dawało nam spokoju....

Gosia zadzwoniła i:

Rozmawiałam z właścicielem, już przeprowadził się w inne miejsce, pies został pod opieką rodziny. Mieszka na zewnątrz i nigdy nie mieszkała w domu. Niedawno miała szczeniaki. Jest zaszczepiona. Bardzo pilnie szukamy miejsca, żeby zabrać małą, nie może zostać na zimę w budzie, pod opieką ludzi, którzy jej nie chcą

POMOCY!!!!! PILNIE SZUKAMY DOMU TYMCZASOWEGO!!!

przez **magmal** » N gru 22, 2013 7:43 pm

Przeczucia, intuicja, dziwne uczucie odnośnie tej suni nie dawały nam spokoju... Gosia stanęła na głowie żeby znaleźć miejsce i ewentualny transport... Dziękujemy drugiej Gosi, że w bardzo intensywnym okresie świątecznym wygospodarowała w swoim hoteliku miejsce dla Suri.

Dziś Suri trafiła pod naszą opiekę. Jest drobniutka i bardzo chuda Po przyjeździe do hoteliku była bardzo wystraszona, nie mogła znaleźć sobie miejsca. Na razie sunia dochodzi do siebie. Gosia daje jej czas na uspokojenie się. Pocieszające jest to, że Suri zjadła michę jedzenia

Sunia jest już bezpieczna. W nadchodzących dniach obejrzy ją weterynarz. Musimy sprawdzić czy nie trzeba podać jej leków powstrzymujących laktację.

Bardzo prosimy o wsparcie Suri, potrzebujemy opłacić hotelik, wizytę u weterynarza. Nie zapominajcie o niej w tym świątecznym czasie.

przez **gosia** » Pn gru 23, 2013 8:59 am

pierwsze fotki małej z hoteliku

przez **gosia** » Pn gru 23, 2013 9:39 am

przez **gosia** » N sty 05, 2014 7:47 pm

przez **magmal** » Wt sty 07, 2014 7:17 pm

Nasza maleńka Suri zamieszkała w nowym domku w Bełchatowie.

przez **gosia** » Śr sty 29, 2014 11:17 pm

Suri miała dziś sterylizację, zniosłą zabieg bardzo dzielnie i odpoczywa pod troskliwą opieką właścicieli

przez **gosia** » N lut 09, 2014 8:44 pm

Nasza mała Suri miała zabieg sterylizacji. Wszystko obyło się bez komplikacji, a pod troskliwą opieką Pani Oli i Pana Sławomira sunia szybko wróciła do świetnej formy. Szwy już zdjęte. Nie ma też śladu po wystających kosteczkach. Szczęściara

przez **gosia** » So lis 29, 2014 12:57 pm

Pozdrowienia od Suri i jej rodzinki. Mała była z rodziną na urlopie, wyjeżdżała też za granice w odwiedziny do rodziny, normalnie światowa panienka. Suri kocha swoich ludzi, ale wybrała sobie Pana Stefana i jest w niego wpatrzona